Miller wprowadzi nas do Unii
Tak - dodał Kwaśniewski - abyśmy weszli do Unii Europejskiej nie jako ubogi krewny, ale jak dobrze przygotowany, dumny kraj europejski.
***
Premier Leszek Miller zapewnił, że nie ma niebezpieczeństwa, abyśmy do 1 maja - dnia akcesji Polski do UE - nie wykonali jakiegoś naszego zobowiązania.
Premier poinformował, że podczas posiedzenia Rady przedstawiono stan przygotowań i skutki wejścia Polski do UE w trzech planach.
Pierwszy plan to obecny stopień przygotowania, gdzie granicą jest 1 maja. "Nie ma zakłóceń i niebezpieczeństw, że nie wykonamy jakiegoś zobowiązania. Również raporty europejskie na to wskazują" - zaznaczył premier.
Zapowiedział, że do 1 maja zostanie przedstawionych kilkanaście raportów - każdy resort zaprezentuje swój dorobek.
Drugi plan dotyczy kilku najbliższych lat po integracji - dodał premier. Jak podkreślił, w tym okresie, w pierwszych miesiącach kontynuowane będą m.in. prace nad Traktatem Konstytucyjnym.
Następny etap, który można sformułować "co dalej", znajdzie się w Narodowym Planie Rozwoju do 2013 roku - dodał Miller.
***
Wcześniej szef SLD Krzysztof Janik zaznaczył, że jeszcze za kadencji obecnego rządu trzeba wydać prawie 300 aktów wykonawczych, kilkanaście projektów ustaw skierować do Sejmu.
sg, pap