Bilans zamieszek w Berlinie

Dodano:
Prawie 350 osób zatrzymała niemiecka policja podczas zamieszek do jakich doszło przy okazji pierwszomajowych festynów w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg. 192 policjantów zostało rannych.
Berliński senator (minister) spraw wewnętrznych Ehrhart Koerting podkreślił, że tegoroczne pierwszomajowe zamieszki miały mniej dramatyczny przebieg niż w minionych latach. Liczba zatrzymanych oraz rannych obejmuje zarówno pierwszomajowe uroczystości, jak też festyn odbywający się w nocy z 30 kwietnia na 1 maja. Chuligani obrzucali policjantów butelkami, kamieniami oraz petardami. Policja użyła armatek wodnych oraz gazów łzawiących.

"Dzięki zdecydowanej postawie policji, która szybko zatrzymywała sprawców burd, udało się zapobiec eskalacji wydarzeń" - powiedział Koerting. Udało się też ograniczyć przypadki niszczenia mienia. W roku ubiegłym awanturnicy podpalili 18 samochodów, w tym roku tylko jeden - poinformował kierujący akcją policji Juergen Schubert.

Zdaniem przedstawicieli władz, wpływ na łagodniejszy przebieg wypadków miały wcześniejsze rozmowy ostrzegawcze z potencjalnymi uczestnikami, współpraca z organizacjami tureckimi i arabskimi oraz obecność podczas demonstracji policyjnych grup mediacyjnych. W akcjach brało udział 8 tysięcy policjantów.

Do zamieszek w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg dochodzi rokrocznie od 1987 roku. Zdecydowana interwencja policji przeciwko lewicowej demonstracji wywołała 1 maja 1987 roku całonocne walki uliczne. Splądrowano wówczas wiele sklepów, a jeden z  supermarketów podpalono. Na pamiątkę tych wydarzeń 1 maja odbywają się na Kreuzbergu pochody i demonstracje wykorzystywane przez awanturników do wywoływania burd.

Kreuzberg jest jedną z najbiedniejszych dzielnic stolicy Niemiec. Bezrobocie jest tutaj dużo wyższe niż w innych częściach Berlina. Kreuzberg ma najwyższy odsetek ludności cudzoziemskiej, jest także ulubionym miejscem alternatywnej młodzieży.

oj, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...