Pomyłka kontrolowana

Dodano:
Błąd indonezyjskiego kontrolera lotów niemal nie doprowadził do zderzenia dwóch samolotów pasażerskich. Na pokładach obu maszyn znajdowało się 268 osób.
Jak podano w poniedziałek stolicy Nowej Zelandii - Wellington, szczęśliwie w ostatniej chwili zadziałały automatyczne urządzenia, ostrzegające pilotów przed możliwością powietrznej kolizji.

Do wydarzenia doszło w końcu marca - dopiero teraz jednak przedstawiono szczegółowy raport na ten temat. Z ustaleń śledztwa wynika, że pomylił się kontroler lotów w indonezyjskiej prowincji Irian Jaya na Nowej Gwinei, nad którą znajdowały się wówczas samoloty australijski i nowozelandzki.

Dwa Boeingi-767 leciały kolizyjnym kursem z szybkością około 1740 kilometrów na godzinę - zderzenia udało się uniknąć, gdy samoloty linii Quantas i Air New Zealand znajdowały się w odległości zaledwie kilkuset metrów od siebie.

Zarówno Nowa Zelandia, jak i Australia zwróciły się do władz Indonezji o wyjaśnienie przyczyn zdarzenia i ukaranie winnych.

Przed dwoma laty w podobnej sytuacji, z winy szwajcarskiego kontrolera lotów, nad południowymi Niemcami, niedaleko szwajcarskiej granicy, doszło do kolizji rosyjskiego samolotu pasażerskiego Tu-154 z towarowym boeingiem. Zginęło wówczas 71 osób, głównie baszkirskich dzieci.

oj, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...