Niedostateczny dla b. prezesa TVP

Dodano:
Rada Nadzorcza TVP nie przyjęła wniosku o udzielenie absolutorium za ubiegły rok ani nie przyjęła sprawozdania merytorycznego z działalności b. zarządu, tj. Roberta Kwiatkowskiego i Tadeusza Skoczka.
Wniosek o udzielenie absolutorium nie uzyskał większości; udzielenie absolutorium wymaga opowiedzenia się za nim większości członków dziewięcioosobowej rady, czyli co najmniej 5 osób.

RN TVP przyjęła tylko sprawozdanie finansowe.

"Po raz pierwszy rada dokonała merytorycznej oceny prac zarządu, sprawdziła, jak realizował on misję publiczną, wypełniał zapisy ustawy o rtv" - powiedział informator PAP.

Według jednego z członków rady, Tadeusza Kowalskiego, nie przyjmując sprawozdania rada uznała, że tamten zarząd nie realizował właściwie obowiązków, które nakłada na TVP ustawa o radiofonii i telewizji. Wyjaśnił, że chodziło m.in. o polityczne zaangażowanie TVP. "Telewizja publiczna powinna albo być bezbarwna politycznie, albo wielobarwna, ale wówczas wszystkie barwy mają być jednakowej intensywności" - podkreślił Kowalski.

Dodał, że na nieprzyjęcie sprawozdania wpływ miały także inne decyzje zarządu poprzedniej kadencji: zwalnianie z pracy dziennikarzy z powodów inne niż merytoryczne, afera Rywina, która wpłynęła niekorzystnie na wizerunek telewizji, spadek przychodów (TVP wypracowała w ub. roku zysk, ale przychody po raz drugi z rzędu spadły), opóźnienia w budowie nowego budynku telewizji.

"Ta decyzja ma znaczenie na przyszłość, bo nowy zarząd wie, że  będzie surowo rozliczany z tego, co robi. Być może jest to  wezwanie do bardziej energicznych działań" - powiedział Kowalski.

Ostateczną decyzję o udzieleniu lub nie absolutorium zarządowi poprzedniej kadencji, a dokładnie o udzielenie mu skwitowania, podejmuje walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki - jest ono jednoosobowo reprezentowane przez ministra skarbu. Według jednego z członków RN TVP, przy podejmowaniu decyzji musi on jednak liczyć się ze stanowiskiem rady. Pytany, co się stanie, jeśli minister absolutorium nie udzieli, odpowiedział, że otwiera to drogę do pociągnięcia do odpowiedzialności członków byłego zarządu.

Zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy TVP zwoływane jest na wniosek zarządu dwa razy w roku. Teraz powinno się odbyć do końca czerwca.

Poprzedni zarząd TVP nie otrzymał skwitowania już dwa razy - za rok 1998 i 1999. Wówczas zarzucano mu m.in. nieinformowanie WZA o szczegółach reformy telewizji i złą politykę wynagradzania pracowników.

em, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...