Włosi mają 15 dni na opuszczenie Iraku
"Mobilizujemy nasze komórki wszędzie, w Rzymie i innych włoskich miastach i dajemy (włoskiemu premierowi Silvio) Berlusconiemu 15 dni na wycofanie się z Iraku" - czytamy w oświadczeniu, podpisanym przez Brygady Abu Hafs al-Masri- Organizację Al-Kaidy.
"Potem nie bierzemy odpowiedzialności za wszelką utratę życia" - uprzedzają autorzy oświadczenia, które Reuters zdobył jeszcze przed publikacją w arabskojęzycznej gazecie.
"Przesłaliśmy wam wcześniej wiadomość, prosząc o możliwe szybkie wycofanie się z Iraku, jednak jak dotąd niczego nie widzimy...i dlatego język krwi zmierza w waszym kierunku" - głosi dalej komunikat, adresowany do włoskiego rządu.
Ta sama grupa już 26 lipca skierowała pogróżki pod adresem Włoch, że zaatakuje ten kraj, jeśli Berlusconi nie wycofa żołnierzy z Iraku.
W oświadczeniu na stronie internetowej ugrupowanie Brygady Abu Hafs al-Masri napisało przed tygodniem:
"To ostrzeżenie dla włoskiego rządu, który oddał się w służbę przestępczej krucjaty amerykańskiej, by wziął przykład z innych i opuścił Irak. Jeśli tego nie zrobi, przemówimy językiem krwi".
24 lipca podobne ostrzeżenie skierowała do Włoch i do Australii grupa podająca się za europejskie skrzydło Al-Kaidy. Apelowało ono, by sojusznicy USA w Iraku poszli tą samą drogą, jaką poszły Filipiny i Hiszpania, które wycofały swe kontyngenty z Iraku.