Złotooo Otyliiii!!!
W niedzielę Jędrzejczak wywalczyła srebro na 100 m stylem motylkowym i na 400 m stylem dowolnym.
W 1964 roku na igrzyskach olimpijskich w Tokio podobnego wyczynu dokonała Irena Szewińska, która zdobyła srebrne medale w biegu na 200 m i w skoku w dal oraz złoto w sztafecie 4x100 m. Żaden inny polski sportowiec nie wywalczył trzech medali olimpijskich na jednych igrzyskach.
Finałowy wyścig Otylia rozpoczęła spokojnie. Zgodnie z założeniem trzymała się Australijki Petrii Thomas, która pokonała ją na 100 m stylem motylkowym. Po 50 m Jędrzejczak, z wynikiem 28,76, była o pół długości ciała za rywalką. Na półmetku Thomas do niespełna sekundy powiększyła przewagę nad Polką, która miała czas 1.00,18.
Otylia rozpoczęła pogoń na trzeciej długości basenu i po 150 m, z rezultatem 1.33,17, traciła do Thomas zaledwie 0,12. Na ostatniej prostej najlepsza polska pływaczka dosłownie zdeklasowała rywalkę i na mecie była od niej lepsza o 0,31.
Walkę o trzecie miejsce stoczyły Japonka Yuko Nakanishi i Amerykanka Kaitlin Sandeno. Lepsza była Nakanishi, która uzyskała 2.08,04 i wyprzedziła Amerykankę o 0,14.
Po dopłynięciu do mety Otylia kilkakrotnie podnosiła ręce w geście triumfu. Była wyraźnie wzruszona. Podczas dekoracji odśpiewała razem z polskimi kibicami Mazurka Dąbrowskiego, a chwilę później odrzuciła w ich stronę wieniec laurowy, który otrzymała razem ze złotym medalem.
Wyniki:
1. Otylia Jędrzejczak (Polska) - 2.06,05 2. Petria Thomas (Australia) - 2.06,36 3. Yuko Nakanishi (Japonia) - 2.08,04 4. Kaitlin Sandeno (USA) - 2.08,18 5. Felicity Galvez (Australia) - 2.09,28 6. Mette Jacobsen (Dania) - 2.10,01 7. Paola Cavallino (Włochy) - 2.10,14 8. Eva Risztov (Węgry) - 2.10,58
ss, pap