Ministrze, uwolnij prawników!

Dodano:
Młodzi Demokraci, młodzieżówka Platformy Obywatelskiej, zaapelowała do ministra sprawiedliwości Andrzeja Kalwasa, by przywrócił równość szans dla młodych prawników w dostępie do zawodów prawniczych.
W oświadczeniu przesłanym w piątek PAP Młodzi Demokraci zaapelowali również o wyciągnięcie "najdalej idących konsekwencji dyscyplinarnych" wobec prezesa Okręgowego Sądu w Gdańsku Wojciecha Andruszkiewicza, który według piątkowej "Gazety Wyborczej" przyczynił się do faworyzowania dzieci sędziów podczas procesu rekrutacji na studia prawnicze.

Według publikacji "Gazety", prezes na prośbę czterech pracowników sądu okręgowego, których dzieci nie dostały się na studia prawnicze na Uniwersytecie Gdańskim, miał napisać do komisji rekrutacyjnej uniwersytetu specjalny list "referencyjny". Jak podaje "Gazeta", w jednym przypadku przyczyniło się to do zmiany decyzji komisji i sędziowskie dziecko może cieszyć się dziś z  posiadania indeksu UG. Akademicy są oburzeni. Rekrutacją na prawo interesuje się policja - ujawnia "GW".

"Obok opisanego mechanizmu nieuczciwego procesu przyjmowania na  studia prawnicze, także system kształcenia aplikantów prawniczych budzi poważne zastrzeżenia" - czytamy w oświadczeniu MD podpisanym przez jego przewodniczącego Jana Artymowskiego.

W ocenie Stowarzyszenia, zdarzenia opisane przez "GW" nie są rzadkością w polskim środowisku prawniczym. Jak podkreślają Młodzi Demokraci, wśród studentów prawa w całej Polsce powszechne jest przekonanie, że bez układów, znajomości czy koneksji rodzinnych niemal nie sposób dostać się na aplikacje prawnicze.

Jest to spowodowane, w opinii MD, "sprywatyzowaniem i  zmonopolizowaniem" dostępu do zawodów prawniczych przez korporacje zawodowe. Jak podkreślają, "tylko radykalne kroki, kończące z  wszechwładzą korporacji prawniczych i klanów rodzinnych pozwolą przywrócić wiarę i zaufanie do instytucji państwa, a proces edukacji prawniczej i awansu zawodowego uczynią uczciwym, przejrzystym i sprawiedliwym".

ss, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...