Dość szantażu wobec Polaków!

Dodano:
Helga Hirsch, inicjatorka oświadczenia niemieckich intelektualistów o rezygnacji z roszczeń za utracone mienie, wezwała Niemiecki Związek Wypędzonych do zaprzestania szantażu wobec Polski i Czech.
W eseju "Zrezygnować zamiast szantażować" opublikowanym na łamach dziennika "Die Welt" niemiecka dziennikarka Helga Hirsch wytyka środowiskom niemieckich wypędzonych pielęgnowanie urazów i traktowanie kwestii majątkowych jako instrumentu nacisku na Polaków i Czechów.

"Jak głęboko tkwią te urazy, przede wszystkim w Związku Wypędzonych, można wywnioskować z faktu, iż żaden znany członek BdV nie podpisał oświadczenia, w którym wypędzeni bez żadnych warunków zadeklarowali gotowość do rezygnacji z dawnego mienia - napisała Hirsch. - Nawet jeżeli tylko niewielka mniejszość w BdV wchodzi na drogę sądowych pozwów +Pruskiego Powiernictwa+, to ogromna reszta nie zamierza rezygnować. W każdym razie nie bezwarunkowo" - ocenia dziennikarka.

Jej zdaniem, wypędzeni gotowi byliby do rezygnacji z roszczeń dopiero po przyznaniu przez Polskę, że powojenne wypędzenia były bezprawne - "coś w rodzaju wspaniałomyślnego gestu w nagrodę za dobre zachowanie". "Otwarta kwestia majątkowa staje się tym samym narzędziem szantażu w dialogu, presją moralną wobec drugiej strony" - uważa Hirsch.

Zaapelowała ona do wypędzonych o potraktowanie świadczeń wypłaconych im przez władze RFN na mocy ustawy o wyrównaniu szkód z 1953 roku (z tego tytułu poszkodowani otrzymali 64 mld euro) jako należnego odszkodowania. Takie rozwiązanie nie stwarzałoby dodatkowych kosztów i nie stanowiłoby obciążenia dla stosunków z sąsiadami Niemiec - proponuje dziennikarka. Dodaje, że wymagałoby to jednak ostatecznego uznania przez poszkodowanych realiów, w tym gotowości do rezygnacji z materialnych roszczeń.

W poniedziałek z inicjatywy Hirsch ponad 70 niemieckich polityków i intelektualistów pochodzących z terenów dzisiejszej Polski i Czech zadeklarowało, że nie będzie dochodzić roszczeń za utracone w wyniku II wojny światowej mienie. Oświadczenie jest reakcją na roszczenia odszkodowawcze "Pruskiego Powiernictwa" oraz pozwy Niemców sudeckich złożone w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Hirsch wyjaśniła, że celem inicjatywy jest zatrzymanie "zgubnej spirali wzajemnych roszczeń", szczególnie w polsko-niemieckich stosunkach. Oświadczenie podpisał m.in. pochodzący z Wrocławia przewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse. Wśród sygnatariuszy znajdują się polityk SPD Peter Glotz, bankowiec Hilmar Kopper, pisarze Janosch i Leonie Ossowski, dziennikarz Klaus Bednarz, historyk i prekursor francusko-niemieckiego pojednania - Rudolf von Thadden, prezydent Fundacji Pruskiego Dziedzictwa Kultury Klaus-Dieter Lehmann oraz wdowa po uczestniku zamachu na Hitlera, Freya von Moltke.

em, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...