Co Bóg rozłączy?
Wada zgody
Na polskim rynku zaczęły już działać kancelarie prawnicze specjalizujące się w unieważnianiu kościelnych małżeństw. Za przygotowanie pozwu do Sądu Metropolitalnego trzeba prawnikom zapłacić 2,5-3 tys. zł. Jak mówi Alina Haładaj, współwłaścicielka kancelarii Causae Matrimoniales w Chorzowie, wielu klientów przychodzi z polecenia księży w parafiach. W 97 proc. kościelne śluby są unieważniane na podstawie tzw. wady zgody. Powód twierdzi wtedy, że przysięga małżeńska została złożona nie w pełni świadomie, pod przymusem, w chwili niepoczytalności bądź wskutek zatajenia przez jedną ze stron istotnych informacji. Ten ostatni powód był podstawą wniosku znanego aktora Cezarego Pazury. Uważa on, że w chwili zawarcia małżeństwa jego była żona zataiła istotne dla wspólnej przyszłości kwestie, czyli to, że w chwili zawierania małżeństwa miała problemy psychiczne. Po przesłuchaniu dziesiątków świadków uznano argumenty Pazury i unieważniono jego ślub kościelny. Ks. prof. Wojciech Góralski, kierownik Katedry Kościelnego Prawa Małżeńskiego i Rodzinnego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i sędzia Sądu Biskupiego w Płocku, zauważa, że liczba wniosków o unieważnienie ślubu kościelnego jest wprost proporcjonalna do liczby rozwodów cywilnych. Według ks. prof. Remigiusza Sobańskiego, oficjała Sądu Metropolitalnego w Katowicach coraz częściej księża informują wiernych o tym, że unieważnienie kościelnego związku jest możliwe, by nie trwali za wszelką cenę w związkach toksycznych. Wcześniej duchowni raczej odstręczali od występowania z wnioskami o unieważnienie kościelnego ślubu. Efekt był taki, że małżonkowie mieli tylko rozwód cywilny, który nie rozwiązuje małżeństwa kościelnego, a rozwodnikom utrudnia funkcjonowanie w Kościele. Nie mogą oni bowiem przystępować do komunii, być świadkami na ślubach czy chrzestnymi.
Psychiczna niezdolność do małżeństwa
Według kodeksu prawa kanonicznego, istnieją trzy grupy powodów unieważnienia małżeństwa: tzw. przeszkody zrywające, braki dotyczące zgody małżeńskiej oraz braki dotyczące formy zawarcia małżeństwa. Jak mówi ks. dr Piotr Majer z Papieskiej Akademii Teologicznej, najłatwiej wykazać przyczyny pierwszej i drugiej kategorii, bo dotyczą cech charakteru, które uniemożliwiają zawarcie ważnego małżeństwa bądź takich czynników jak choroba psychiczna jednej ze stron. Uzyskanie unieważnienia małżeństwa stało się łatwiejsze, gdy w 1983 r. wszedł w życie nowy kodeks prawa kanonicznego. Dodano w nim zapis o psychicznej niezdolności do małżeństwa.
Tomasz Krzyżak Kaja Szafrańska
Pełny tekst w najnowszym 1139 tygodniku "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku 20 września
W tym samym numerze: Aleksander II Gnuśny(Prezydent Kwaśniewski ponosi odpowiedzialność za większość błędów polskiej polityki zagranicznej); Wojna obronna 2004 (Polski Sejm nie godzi się na rewizję historii korzystną dla katów i zbrodniarzy)