Stefański pożegna się z prokuraturą?
O taką konfrontację wystąpił Stefański po zeznaniach warszawskich prokuratorów Zygmunta Kapusty i Jerzego Łabudy.
W prokuraturze katowickiej Stefański powiedział, że nie widział notatki UOP, w której była mowa o możliwości zagrożenia bezpieczeństwa energetycznego państwa, jeśli PKN Orlen przedłuży kontrakt na dostawę rosyjskiej ropy z firmą J&S. Natomiast 17 września przed komisją śledczą Stefański zeznał, że miał do czynienia z tą notatką, którą 7 lutego przekazała mu ówczesna minister sprawiedliwości Barbara Piwnik, a którą on sam przekazał później do Prokuratury Apelacyjnej.
O odwołanie Ryszarda Stefańskiego z funkcji zastępcy prokuratora generalnego zwrócił się w czwartek do Kalwasa wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Roman Giertych (LPR).
W piśmie do Kalwasa Giertych uzasadnia, że jego wystąpienie ma związek z podjętą w środę przez komisję śledczą uchwałą, zawiadamiającą o przestępstwie składania przez Stefańskiego fałszywych zeznań albo przed komisją, albo w prokuraturze w Katowicach, która prowadzi śledztwo w sprawie zatrzymania przez UOP w 2002 r. ówczesnego szefa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskego.
Zdaniem Giertycha, Stefański kłamał w Katowicach.
em, pap