Chiński inżynier uwolniony
Decyzja w sprawie ataku zapadła po całkowitym fiasku w środę kolejnej tury negocjacji, prowadzonych z porywaczami. Wojsko nie zgodziło się na warunki stawiane przez ukrywającego się w górach na pograniczu z Afganistanem i odpowiedzialnego za porwanie Abdullaha Mehsuda, byłego taliba, a następnie więźnia w amerykańskiej bazie wojskowej Guantanamo na Kubie. Do Pakistanu przyjechał po zwolnieniu go w marcu przez Amerykanów. Zażądał on, by pakistańska armia dała gwarancje bezpieczeństwa porywaczom, którzy mieliby z otoczonej przez wojsko wsi dojechać wraz z Chińczykami do górskiej bazy, gdzie on się ukrywa.
Uprowadzeni dwaj Chińczycy to pracownicy państwowej firmy Sino Hydro Corp., zatrudnieni przy budowie elektrowni wodnej w Pakistanie, w pobliżu granicy z Afganistanem. Budowana zapora Gomal Zam leży niedaleko przygranicznego terytorium plemiennego Waziristan Południowy, gdzie od marca trwają zacięte walki pakistańskich sił bezpieczeństwa ze stronnikami Al-Kaidy.
em, pap