Miliard dzieci bez dzieciństwa

"Zbyt wiele rządów podejmuje świadome, celowe decyzje, które krzywdzą dzieci" - twierdzi Carol Bellamy, dyrektor UNICEF-u.

"Kiedy połowa dzieci na świecie dorasta w głodzie i złym zdrowiu, kiedy szkoły stały się celami, a AIDS dziesiątkuje całe wioski, oznacza to, że nie udało nam się zapewnić im dzieciństwa" - powiedziała Bellamy prezentując w Londynie doroczny raport.

Jego autorzy twierdzą, że mimo podpisania ONZ-owskiej Konwencji Praw Dziecka, wiele państw nie przestrzega jej zapisów.

UNICEF twierdzi, że ponad miliard dzieci nie ma dostępu do co najmniej jednej z siedmiu podstawowych rzeczy: schronienia, wody, sanitariatów, szkoły, informacji, opieki medycznej i żywności.

Ponadto raport UNICEFU stwierdza, że niemal połowa z ponad 3,5 miliona osób, jakie zginęły w wyniku wojen od 1990 roku to dzieci.

Miliony dzieci musiały uciekać przed konfliktami, a nawet były zmuszane do uczestniczenia w nich w charakterze żołnierzy.

Innym rosnącym zagrożeniem dla dzieci na świecie jest AIDS.

Nie chodzi tu jedynie o kolejne przypadki HIV, ale - jak piszą autorzy raportu - wiele dzieci zostało osieroconych po tym, jak ich rodzice zmarli na AIDS.

UNICEF wzywa rządy światowe, by brały pod uwagę to, jaki wpływ ich decyzje będą miały na dzieci oraz by podchodziły do rozwoju gospodarczego oraz społecznego mając na uwadze kwestie praw człowieka.

ss, bbc