Juszczenko jedzie do Moskwy (aktl.)
Putin przed wyborami na Ukrainie i w ich trakcie jawnie okazywał swoje poparcie rywalowi Juszczenki, Wiktorowi Janukowyczowi, co wielu obserwatorów uważało za próbę ingerencji Kremla w ukraińską politykę.
Rosyjski prezydent statecznie pogratulował zwycięstwa Juszczence dopiero w czwartek, po odrzuceniu przez Sąd Najwyższy ostatniej skargi na wynik wyborów złożonej przez Janukowycza.
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" napisał 9 stycznia, że plany Juszczenki, by z pierwszą wizytą zagraniczną udać się do Polski zamiast do Rosji, mogłyby rozgniewać Kreml. Na razie Kreml nie skomentował wiadomości o planowanej na poniedziałek wizycie Juszczenki.
Po wizycie w Rosji Juszczenko pojedzie do Strasburga, gdzie we wtorek wygłosi przemówienie w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. 26 i 27 stycznia weźmie udział w obchodach 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz - poinformowała rzeczniczka Juszczenki, Iryna Heraszczenko.
Na 27 stycznia planowana jest też krótka wizyta nowego prezydenta Ukrainy w Parlamencie Europejskim w Brukseli. 28 i 29 stycznia Juszczenko będzie uczestniczył w Światowym Forum Gospodarczym w Davos, w Szwajcarii.
W czwartek w urzędowych ukraińskich gazetach zostały opublikowane oficjalne rezultaty głosowania z 26 grudnia, zgodnie z którymi Juszczenko uzyskał 51,99 proc. głosów, a Janukowycz - 44,2 proc.
ss, pap