Syryjczycy wychodzą z Libanu

Dodano:
Syria rozpocznie w poniedziałek wycofywanie swych sił ze wschodniego Libanu - zapowiedział libański minister obrony. Przeciwny tej operacji jest libański Hezbollah.
Stopniowe wycofywanie wojsk syryjskich stacjonujących w Libanie do Doliny Bekaa na wschodzie tego kraju rozpocznie się w poniedziałek - zapowiedział w  niedzielę libański minister obrony narodowej Abd er-Rahim Murad.

Syria ogłosiła w sobotę, że z Doliny Bekaa syryjskie wojska zostaną przemieszczone za granicę libańsko-syryjską. Plan, przedstawiony w sobotę w parlamencie w Damaszku przez prezydenta Baszara Asada, ma być dopracowany na poniedziałkowym spotkaniu Asada z prezydentem Libanu Emilem Lahudem w Damaszku.

Bezpośrednio po tym spotkaniu rozpocznie się dyslokacja wojsk -  zapowiedział Murad.

Tymczasem libański szyicki Hezbollah, radykalna organizacja zbrojna, wezwał swoich zwolenników do  masowego zamanifestowania we wtorek w Bejrucie poparcia dla  syryjskiej obecności w Libanie. Manifestacja ma się odbyć centrum miasta w pobliżu placu, gdzie libańska opozycja zbiera się od trzech tygodni, być żądać opuszczenia Libanu przez wojska syryjskie. Przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah odrzucił nawoływania wspólnoty międzynarodowej, w tym licznych krajów arabskich, do  wycofania się Syryjczyków z Libanu. Jego zdaniem syryjska obecność wojskowa w tym kraju jest potrzebna, bowiem Liban, tak samo jak Syria, jest "w stanie wojny" z Izraelem.

Nasrallah dodał, że mimo międzynarodowej presji, Hezbollah nie  złoży broni, "bowiem Liban potrzebuje ruchu oporu, by bronić się" przed Izraelem.

em, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...