Piechotą po Hausnerze (aktl.)
Prezydent podkreślił, że dokonane w czwartek zmiany w rządzie nie są dowodem kryzysu, wynikają z planów politycznych Hausnera. "Ta zmiana wynika z przyjęcia przez pana Hausnera nowej roli na scenie politycznej" - zaznaczył.
Kwaśniewski podkreślił, że polska gospodarka rozwija się dynamicznie. "Gdy spojrzymy na wskaźniki gospodarcze, finansowe, Polska jest krajem w dobrym stanie gospodarczym i rozwija się" - ocenił.
Zbliżają się wybory parlamentarne i choć nie wiadomo, czy będą w czerwcu czy jesienią, to stan gospodarki dla nowej ekipy, która obejmie władzę będzie wyjątkowo korzystny - uważa Kwaśniewski.
Hausner mimo, że został odwołany z funkcji rządowych, będzie społecznym doradcą premiera ds. Narodowego Planu Rozwoju. Jak zapewnił Hausner, to funkcja społeczna i nie będzie pobierał za nią żadnego wynagrodzenia.
Jak powiedział dziennikarzom, Narodowy Plan Rozwoju nie jest budowany z myślą o wyborach tylko z myślą o perspektywie rozwoju Polski. Dodał, że zgodził się zostać doradcą premiera ds. planu bo to bardzo ważny projekt.
Premier Marek Belka podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim dziękował Hausnerowi za rolę jaką ten odegrał w przemianach gospodarczych. "Twoje nazwisko będzie się kojarzyć z wieloma pozytywnymi inicjatywami" - zwrócił się Belka dla Hausnera.
Szef rządu podkreślił, że Piechota - powołany na nowego szefa resortu gospodarki i pracy - jak nikt inny jest przygotowany do przyjęcia pałeczki po swoim poprzedniku.
Piechota powiedział, że nie będzie drugiego wicepremiera. Jedynym wicepremierem jest obecnie Izabela Jaruga-Nowacka. Według niego, powoływanie wicepremiera na tak krótki czas, kilka miesięcy byłoby "przerostem formy nad treścią". Ocenił, że premier podjął dobrą decyzję.
W ubiegłym tygodniu szef SLD Józef Oleksy mówił, że Sojusz chce, aby minister obrony Jerzy Szmajdziński został wicepremierem w miejsce Hausnera. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że jeszcze do środy była rozważana nominacja dla Szmajdzińskiego. Nie wiadomo jednak, dlaczego premier nie wystąpił do prezydenta z wnioskiem o powołanie nowego wicepremiera. Podczas czwartkowej uroczystości premier nie wypowiedział się dla dziennikarzy.
Ponadto Piechota, pytany o swoje plany polityczne odpowiedział, że "co do przynależności partyjnej podejmie decyzję w odpowiednim czasie". Wcześniej Piechota ciepło wypowiadał się o powstającym nowym ugrupowaniu. W ubiegłym tygodniu uzależnił swoje dalsze członkostwo w SLD od tego, czy podczas majowej konwencji Sojusz dokona oczekiwanych przez niego głębokich zmian, w tym personalnych.
ks, ss, pap