Polska podzielona

Dodano:
Polska jest rozdarta w sprawie obchodów rocznicy zakończenia II wojny światowej 9 maja w Moskwie, a Rosja nie potrafi przyznać, że zwycięstwo nad Hitlerem pozwoliło Stalinowi zniewolić inne narody - analizuje belgijski dziennik "Le Soir".
Według dziennika, Polska jest podzielona na zwolenników i  przeciwników uczestnictwa w moskiewskich obchodach zakończenia wojny. "Le Soir" przypomina, że dla Polski w porównaniu z krajami bałtyckimi problem jest jeszcze bardziej złożony i w tym kontekście wspomina rok 1939, Jałtę i Katyń.

"Dla niektórych jechać do Moskwy to tak, jakby potwierdzić tezę +wyzwolenia+, a nie okupacji, podczas gdy dla innych, jechać oznacza możliwość domagania się sprawiedliwości na miejscu od  byłego okupanta" - pisze dziennik.

Zdaniem "Le Soir" cała dyskusja, na pozór historyczna, ma  charakter aktualny. "W rzeczywistości debata nie dotyczy +odczytywania+ historii, ale rosyjskiej zdolności do przyznania się do swojej historii, a w szczególności do tego, że jakkolwiek wielkie i heroiczne było zwycięstwo nad Hitlerem, to pozwoliło ono Stalinowi zniewolić całe narody (rosyjski też)".

Dla Władimira Putina, zdaniem "Le Soir", chwila, gdy to zrozumie, jeszcze nie nadeszła.

ks, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...