Koryto Orlen
Bardzo ciekawie zapowiada się (niestety szczegóły będą omawiane z Krzysztofem Kluzkiem na tajnym przesłuchaniu) powiązanie mafii paliwowej z tzw. układem wiedeńskim, czyli grupą przestępczą, w której działał nieżyjący już Jeremiasz Barański vel Baranina i która stoi najpewniej za zabójstwem byłego ministra sportu Jacka Dębskiego oraz szefa policji gen. Marka Papały.
Co w tak doborowym towarzystwie robi prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski? Zdaniem Kluzka spotyka się on z baronami paliwowymi i to nie przypadkiem. Podczas dzisiejszego przesłuchania padły również nazwiska prezydenckich ministrów jako aktywnych rozgrywających w sektorze paliwowym (niezorientowanym przypomnę, że nie należy to do ich kompetencji, ani nawet do kompetencji prezydenta).
Gołym okiem widać, że ślady większości afer prowadzą do pałacu prezydenckiego: PZU, afera J&S, czyli monopolizacja dostaw ropy do polskich rafinerii, na zwykłym mieszaniu paliw i oszukiwaniu na akcyzie kończąc. To, że wszystkie szuje i kryminaliści zmówili się aby wrobić kryształowo czystego prezydenta wierzy już chyba tylko on sam powtarzając sobie przed zaśnięciem: "jestem uczciwą ofiarą nagonki".
Zbliżają się wybory. Jeżeli Polacy, przybici obecną korupcją zostaną w domach, a tak deklaruje około 60 proc. uprawnionych, to będzie jak w znanej piosence Elektrycznych Gitar "Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest". Te słowa piosenki, które idealnie pasują na hymn III RP, można zmienić tylko w jeden sposób. Wybrać osoby, które nie będą uważały, że polityka to miejsce, w którym zbija się majątek.
Jan Piński