Platforma klęski?
Dodano:
Wystawienie kandydatury Donalda Tuska przez Platformę Obywatelską to poważny błąd. Tuskowi brakuje haryzmy, którą miał Andrzej Olechowski, trudno mu także w jasny i prosty sposób przekazać program PO.
W efekcie partia Tuska nie jest postrzegana przez większość Polaków jako partia wspierająca rodząca się klasę średnią, tylko jako ugrupowanie dbające o interesy ludzi bardzo bogatych. Tusk nie poradził sobie także z tzw. kryzysem Piskorskiego. Po ujawnieniu, że były prezydent Warszawy w ciągu kilku lat pracy jako urzędnik państwowy dorobił się wielomilionowego majątku, nie zażądał od niego ujawnienia rejestru transakcji giełdowych, na których miał rzekomo zarobić krocie. Tak nie postępuje przywódca partii, który chce zmienić Polskę.
Natomiast na prawdziwego przywódcę Platformy Obywatelskiej wyrasta Zyta Gilowska i to ona powinna stanąć do walki o fotel prezydenta. Nawet w krótkim wystąpieniu na konwencji wyborczej potrafiła w zrozumiały dla każdego sposób powiedzieć, że na niższych podatkach i mniejszej ingerencji państwa w gospodarkę zyskają wszyscy obywatele. Do tego sprawia wrażenie osoby, która jest zdeterminowana wykonać swoje zobowiązania wobec wyborców. Decyzja przywódców Platformy Obywatelskiej to dowód na to, że nie warto oszczędzać na specjalistach od marketingu politycznego.
Aleksander Piński