Tuż przed szczytem
Potem głos zabrali politycy. Prezydent Aleksander Kwaśniewski przemawiając do zebranych przed Pałacem Kultury i Nauki zwolenników Unii Europejskiej z Polski, Ukrainy i Białorusi i Niemiec, Kwaśniewski podkreślił, że to właśnie młodym z radością "będziemy wam tę wspólną zintegrowaną Europę powierzać".
Dodał, że w tej Europie jest też miejsce dla demokratycznej Ukrainy, "wspaniałego narodu, który sam się upomniał o swą godność". "Jesteśmy z wami, życzymy wam pomyślności" - zwrócił się do młodych Ukraińców.
Mimo zapowiedzi nie przybył Wiktor Juszczenko. Chorego prezydenta Ukrainy zastąpił wicepremier Ukrainy Ołeh Rybaczuk.
"Otworzyliśmy dla Was swoje drzwi, czekamy na Was, kochamy Was. Chwała wolnej Polsce, chwała wolnej Ukrainie i chwała zjednoczonej, demokratycznej Europie" - mówił do zgromadzonych Rybaczuk.
Otwierając paradę sekretarz generalny RE Terry Davis zwrócił uwagę, że zbiega się w czasie ze szczytem. "My, narody Europy, nie tylko przyglądamy się tworzeniu historii. My ją też tworzymy" - podkreślił. "Chcemy demokracji i praw człowieka dla wszystkich Europejczyków" - dodał.
Dzień przed szczytem laureatem Polskiej Nagrody Europejskiej przyznawanej przez Fundację im. Roberta Schumana podczas corocznych Spotkań Europejskich został redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" ks. Adam Boniecki.
Przy stołecznym rondzie de Gaulle`a odsłonięto zaś pomnik byłego prezydenta Francji. To m.in. świadectwo spotkania między generałem i Polską - powiedział szef MSZ Francji Michel Barnier podczas uroczystości.
W Warszawie rozpoczął obrady dwudniowy Europejski Szczyt Młodzieży. Otwierając go Terry Davis powiedział, że Rasizm, nietolerancja i antysemityzm to straszne wirusy na ciele Europy. Walka z nimi jest celem przyszłorocznej kampanii młodzieży europejskiej przeciw dyskryminacji i wykluczeniu. W szczycie bierze udział około 100 przedstawicieli organizacji młodzieżowych z ponad 40 krajów Europy.
RE to zbędna, kosztowna, zbiurokratyzowana struktura, której działanie nie przynosi żadnych efektów - przekonywali w sobotę w Warszawie uczestnicy Konferencji Krytycznej zorganizowanej przez Federację Anarchistyczną. Uczestnicy spotkania podkreślali, że są rozbieżności między deklaracjami Rady, a jej funkcjonowaniem. Jako przykład podano milczącą aprobatę dla łamania konwencji genewskich m.in. w więzieniu w bazie wojskowej USA w Guantanamo na Kubie, w Kosowie i Iraku.
Rola i kierunki działania RE w 21. wieku oraz zasady współpracy europejskich organizacji będą głównymi tematami rozpoczynającego się w poniedziałek szczytu, który odbędzie się pod hasłem jedności europejskiej. Wieńczy on półroczne polskie przewodnictwo w Komitecie Ministrów RE.
Delegaci 46 państw Rady, w tym 22 prezydentów i 13 premierów, przyjmą dwa główne dokumenty: "Deklarację Warszawską" oraz Plan Działania Rady Europy, który wyznacza konkretne zadania RE na przyszłość. "Deklaracja Warszawska" podkreśli sukces procesów integracyjnych w Europie, które doprowadziły do zjednoczenia kontynentu wokół wspólnych wartości: przestrzegania praw człowieka, zasad demokracji i rządów prawa.
W trakcie szczytu do podpisu wyłożone zostaną trzy nowe konwencje Rady Europy: o zwalczaniu terroryzmu, zwalczaniu handlu ludźmi oraz w sprawie zapobiegania praniu brudnych pieniędzy. Jeżeli te konwencje zostaną podpisane na szczycie, będą nazywane "konwencjami warszawskimi".
Utworzona w 1949 r. RE jest najstarszą organizacją polityczną na kontynencie europejskim, która za główny cel postawiła sobie dbałość o prawa człowieka i europejską jedność. Polska jest członkiem RE od 26 listopada 1991 r., kiedy została przyjęta jako 26. kraj. O przyznanie członkostwa w RE zabiega Białoruś.
Bezpieczeństwa obrad będzie strzegło ok. 10 tys. policjantów oraz ok. 600 funkcjonariuszy straży miejskiej. Już zamknięto Plac Zamkowy; wprowadzono zakazy parkowania.
em, pap