Ewakuacja Strefy Gazy na półmetku

Dodano:
Setki nieuzbrojonych żołnierzy izraelskich wkroczyły do największego osiedla żydowskiego w Strefie Gazy - Newe Dekalim, by po raz ostatni wezwać mieszkańców do dobrowolnego opuszczenia domów we wtorek przed północą.
Coraz więcej ludzi opuszcza inne osiedla.

"Będziemy chodzić od domu do domu, nawołując ludzi, by odeszli" -  mówił dowódca wojsk izraelskich w Strefie Gazy, generał Dan Harel. Dodał, że "ewakuacja pod przymusem zacznie się jutro", tzn. w  środę. Ostrzegano też, że ci, którzy zostaną po północy stracą część sięgających kilku tysięcy dolarów odszkodowań rządowych.

Wcześniej generał Harel podkreślał, że bardzo sprawnie przebiega współpraca z wojskami palestyńskimi. Zanotowano tylko trzy incydenty, podczas których islamscy ekstremiści próbowali ostrzelać rakietami bądź z moździerzy izraelskie pozycje. Palestyńska policja rozpędziła też marsze zorganizowane przez ugrupowania zbrojne niedaleko żydowskich osad w Strefie Gazy.

Wczesnym wieczorem izraelskie władze informowały, że Strefę Gazy dobrowolnie opuściła już niemal połowa żydowskich osadników.

"Plan ewakuacji osadników przebiega zgodnie z przewidywaniami. Blisko 50 procent mieszkańców opuściło" Strefę Gazy - powiedział podczas konferencji prasowej koordynator ewakuacji żydowskich kolonii, Eiwal Giladi. "Powiedziałbym, że w ciągu kilku dni nie  będzie tam już żadnych żydowskich osadników" - dodał.

Izraelska armia informowała, że jeszcze przed zmrokiem mieszkańcy opuścili już trzy kolonie: Dugit, Peat Sadeh oraz Rafiah Yam, leżące w północnej części Strefy Gazy. Dugit było pierwszym z 21 likwidowanych osiedli. W miejscowości żyło 79 osadników - w  większości byli to świeccy Żydzi, którzy odeszli z własnej woli.

Zdaniem mediów w Izraelu, prawdopodobnie po północy w Strefie Gazy pozostanie około 600 rodzin żydowskich. W sumie ze wszystkich osiedli planuje się ewakuację co najmniej 9 200 osadników.

Minister obrony Izraela Szaul Mofaz ostrzegł, iż armia zdecydowanie będzie działać wobec tych, którzy chcieliby zakłócić przebieg ewakuacji.

Jak podawała AFP, Mofaz zamierza przyspieszyć operację likwidacji żydowskich osiedli w Strefie Gazy. Zapowiedział również, że armia "ze względów bezpieczeństwa" nie pozwoli Palestyńczykom na wejście na teren likwidowanych osiedli wcześniej niż w miesiąc po  wyjeździe osadników.

Wielka operacja likwidacji osiedli żydowskich rozpoczęła się w  nocy z niedzieli na poniedziałek. Ma ona zakończyć trwającą od 38 lat okupację tego niewielkiego terytorium palestyńskiego.

Armia izraelska tuż przed rozpoczęciem ewakuacji odcięła Strefę Gazy od terytorium Izraela, i wspólnie z policją wręczała nakazy eksmisji tysiącom osadników żydowskich zamieszkujących 21 tamtejszych osiedli i cztery spośród 120 osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Cała operacja ma zakończyć się w ciągu trzech tygodni. Likwidowane osiedla znajdują się na terenach, które Izraelczycy zajęli po wojnie w 1967 roku.

ss, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...