Tortury i śmierć na wigilijnym stole

Dodano:
Gdyby człowiekowi wtłaczano do żołądka 20 kilogramów makaronu dziennie, niechybnie umarłby w męczarniach. W ciągu bardzo krótkiego czasu jego wątroba powiększyłaby się dziesięciokrotnie. Nie mógł by chodzić ani oddychać. Ból rozsadzałyby mu żołądek i klatkę piersiową. Umarłby błogosławiąc, że śmierć wyzwala go z okrutnych tortur.
Stowarzyszenie PETA (People for the Ethical Treatment of Animals) zorganizowało na Placu Bastylii w Paryżu happening na rzecz humanitarnego zabijania gęsi i kaczek. Stało się to na kilka dni przed spodziewanym masowym mordem tych ptaków, z okazji świąt Bożego Narodzenia. We Francji tradycyjnym daniem wigilijnym jest przecież fois gras. Inscenizacja była szokująca: młoda, zakrwawiona kobieta leżała "martwa”, z głową na talerzu pełnym kukurydzy. Napis na transparencie umieszczonym obok mówił, że zmarła "nadziana” (gavée) jak gęś. To oczywiście celowo przesadne, bo przecież miało zabrzmieć "utuczona”. - Potępiamy okrucieństwo tuczenia, które jest typowe dla produkcji foie gras. Ten oferowany na święta produkt jest po prostu organem chorego ptaka, który był torturowany -  powiedziała AFP Isabelle Goetz, rzecznik stowarzyszenia PETA.

Codziennie wstrzykuje się do żołądków kaczek i gęsi około dwóch kilogramów ziarna i tłuszczu. Robi się przez specjalne rury. To tak, jakby karmić człowieka dwudziestoma kilogramami makaronu dziennie.

W ubiegłym roku PETA przeprowadziło anonimową ankietę wśród pracowników gospodarstw produkujących foie Gras, należących do Sarlat Perigord. Gęsi hodowane w tych gospodarstwach spędzały ostatnie tygodnie swojego życia w wąskich zagrodach na metalowej podłodze, pokrytej ich odchodami.

Anonimowi autorzy ankiet dokumentowali bardzo obrazowo gęsi, na przykład: jak były "przerażone i próbujące desperacko uciec”, w momencie, kiedy zbliżał się do nich "Tuczyciel”, z metalową rurką w ręku. Ptaki były łapane za szyje lub skrzydła, a do ich gardeł siłą wpychano pokarm z kukurydzy. Niektóre gęsi były tak chore, że nie mogły wstawać, ale nadal były łapane i "tuczone”. Większość sapała ciężko, ponieważ ich wątroby rozrastające się na płuca, uniemożliwiały oddychanie.

Gęsi z Sarlat Perigord są zwyczajowo ubijane w rzeźni, gdzie umieszcza się je do góry nogami. Ptaki powinny być porażone prądem do oka, po to, aby je mocno ogłuszyć przed ubojem - tak mówią francuskie przepisy, ale śledczy z PETA odnaleźli pracowników, którzy takie reguły lekceważyli. Zamiast tego, po prostu podrzynali gardła jeszcze przytomnych ptaków. "Widzieliśmy gęsi próbujące wyprostować głowę, mrużące oczy, dyszące i kopiące nogami w desperacji... napisano na stronie PETA”.

Tymczasem na rynku w Périgueux, w sobotnie przedpołudnia, kiedy trwa kaczy bazar, wstrząsające relacje o ich antykarmieniu nie są zaskakujące i nie szokują producentów foie gras. Judicaël Lacotte hoduje kaczki w Beauregard-et-Bassac i odrzuca twierdzenia, że ich karmienie jest porównywane do tortur. - To jest powtarzająca się polemika. Bzdury. Oni zawsze są "anty-wszystko". Jeśli będziemy zmierzać w tym kierunku, to uznamy, że czego nie zrobimy, to będzie torturą, bo przecież zabijajmy zwierzęta, które zjadamy - mówi poirytowany.

Jego rodzina, hoduje kaczki od kilku pokoleń.

- Oni nie rozumieją, że nie możemy wykonywać naszej pracy, jeśli nie kochamy zwierząt -  mówi jeden ze sprzedawców na placu Coderc, - Ponadto klienci nie zadają pytań dotyczących karmienia zwierząt, kiedy kupują słoiki z foie gras lub z magret de canard - dodaje.

- Mam 70 lat i od 15 roku życia, tuczę kaczki. Zajmujemy się zwierzętami od momentu ich narodzenia - mówi inny mieszkaniec miasta, niejaki Rolande. - Przecież zwierzęta, jeśli są źle traktowane zdychają, a to nie jest w naszym interesie - tłumaczy.

Wszyscy zgodnie twierdzą, że akcja PETA jest zwykłą "demagogiczną manipulacją”, wprowadzającą opinię publiczną w błąd, po prostu dziełem wegetarian i wegan. I niczym więcej. Dla innego producenta z regionu, tuczenie nie jest torturą, lecz po prostu wykorzystaniem naturalnej, migracyjnej zdolności gęsi do przechowywania w wątrobie jedzenia, dużej ilości składników odżywczych jako niezbędne wsparcie organizmu na długie trasy. Wątroba odzyskuje przecież normalną wielkość, po okresie zimowym. A sam fakt tuczenia znali już Egipcjanie.

Jednak nie w tych przypadkach.

Wątroba trafia na wigilijne stoły. Bo jedzenie fois gras we Francji jest absolutną tradycją na kolację w dniu 24 grudnia. W Wigilię Bożego Narodzenia jada się fois gras, a także łososia, popijając białym winem czy nawet szampanem. Narodziny Jezusa Chrystusa trzeba przecież uczcić! Właśnie butelką szampana na przykład. To takie francuskie. Po wyrżnięciu kleru w czasie Rewolucji to zupełnie naturalny objaw…

Z ponad 27 tysięcy ton wyprodukowanych na świecie w roku 2011, prawie 20 tysięcy ton fois gras były produkowane we Francji. Można rzec wątróbki gęsie i kacze masowo wcinają Francuzi. Masowo. I płacą za nie horrendalne pieniądze. Część z nich oczywiście sprzedają za granicę. Nie zawsze się to udaje. Na przykład Kalifornia zakazała z dniem 1 lipca 2012 roku produkcji i sprzedaży foie gras na całym swoim terytorium. Z powodu okrutnego uboju ptaków.

Ale tamtejsza restauracja Hot’s Kitchen de Hermosa Beach, uważa wprowadzone prawo za zbyt ogólnikowe, zatem wątpliwe z konstytucyjnego punktu widzenia. - Hot’s jest wierna swoim wcześniejszym przekonaniom, że foie gras mogą być wytwarzane w sposób humanitarny - tak powiedział przedstawiciel restauracji.

Stowarzyszenie obrońców praw zwierząt złożyło jednak skargę przeciwko niej, albowiem nadal tam się serwuje foie gras, pomimo zakazu z 1 lipca.

Tymczasem we Francji, deputowani przygotowują się aby odpowiedzieć agresywnym zachowaniom PETA. Zwrócą się do WTO aby skutecznie zareagowała przeciwko postępowaniu stanu Kalifornia.

Z kolei aktor Roger Moore powiedział, że bojkotuje fois gras. Zaznacza przy tym, że jest przerażony tchórzostwem tych, którzy są pośrednio odpowiedzialni za to cierpienie, czyli konsumentów. - Nie rozumiem, jak można się zachwycać i zajadać kawałkiem chorej wątroby - dodaje.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...