Tusk przeciwny powstaniu G-6
Tusk powiedział "Financial Times", że schlebia mu propozycja Sarkozy'ego, by w grupie tej znalazła się Polska, jednak - zdaniem polskiego polityka - w Europie nie powinny powstawać "ekskluzywne kluby".
"Nie sądzę, by to była metoda na posunięcie się do przodu" - powiedział lider Platformy Obywatelskiej. "Wierzymy w solidarność, a to oznacza, że nie ma podziału na kraje lepsze i gorsze" - dodał.
Odnosząc się do sprawy unijnego budżetu na lata 2007-2013, Tusk podkreślił, że ma nadzieję, iż Wielka Brytania, która w tym półroczu sprawuje rotacyjne przewodnictwo UE, przyspieszy osiągnięcie porozumienia w tej kwestii.
Równocześnie - według "FT" - Tusk skrytykował premiera W. Brytanii Tony'ego Blaira za to, że nie wykazał większej solidarności z Polską we wspólnej polityce europejskiej wobec Rosji.
"FT" podkreśla, że Warszawa jest zaniepokojona sposobem w jaki Niemcy i Francja rozwijają bliskie bilateralne więzi z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem, szczególnie w dziedzinach handlowych.
"Zasady i prawa człowieka są tak samo ważne jak ekonomiczne interesy" - powiedział "Financial Times" Tusk.
Dodał, że jest też zaniepokojony "protekcjonistycznymi tendencjami" pojawiającymi się ostatnio w Europie. Wyjaśnił, że przede wszystkim chciałby by długoletni członkowie UE, także Francja i Niemcy, znieśli swoje restrykcje dotyczące dostępu do rynku pracy m.in. Polaków.
"Jesteśmy zwolennikami bardziej swobodnej gospodarki rynkowej" - podkreślił Tusk. "Czasami wydaje mi się, że Polska jest jednym z ostatnich obrońców tych zasad, razem z W. Brytanią" - dodał.
Jak pisze "Financial Times", kandydat na prezydenta zapewnił też, że kluczowe dla Polski jest przełamanie kryzysu w stosunkach z Francją, który powstał na tle wojny w Iraku.
Tusk zapewnił, że nowy polski rząd nie osłabi stosunków Polski z USA. "Chcemy by były one tak dobre jak to możliwe" - powiedział.
ks, pap