Tusk nie pozwie Kurskiego (aktl.)
"Chciałbym tę sprawę zamknąć i wymazać z własnej pamięci. Niech już opatrzność oceni pana Kurskiego" - powiedział we Wrocławiu Tusk. Dodał, że Kurski "najcięższą ocenę, choć szkoda, że tak późno, otrzymał od własnych kolegów, więc ta kara będzie najbardziej dla niego dotkliwa".
Pytany przez dziennikarzy, czy spodziewa się jeszcze podobnych ataków ze strony PiS i sztabu Lecha Kaczyńskiego, Tusk przyznał, że nic już go nie zdziwi.
Powiedział, że słyszał od kilku tygodni, iż w sztabie Lecha Kaczyńskiego przygotowywany jest atak na jego dziadka, nie spodziewał się jednak, że do niego dojdzie. "W obecnej sytuacji nic mnie już nie zdziwi" - dodał.
Szef kampanii prezydenckiej Tuska, Jacek Protasiewicz, oświadczył w środę, że po wypowiedzi Jacka Kurskiego w sztabie rozważana jest decyzja, "niezależnie od samego marszałka (Tuska)", czy skierować sprawę do sądu w trybie wyborczym. Decyzja ma zapaść najpóźniej w czwartek.
ks, ss, pap