Przesłuchania ws. Jana Pawła II

Dodano:
Biskup Tadeusz Pieronek będzie kierował pracami trybunału, który przesłucha świadków w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II - zdecydował metropolita krakowski abp Stanisław Dziwisz.
Trybunał będzie pracował w Krakowie, gdzie mają być przesłuchani ci świadkowie, którzy mówią po  polsku. Z prośbą o ustanowienie trybunału, który się tym zajmie wystąpił do metropolity krakowskiego wikariusz Rzymu kard. Camillo Ruini. Abp Dziwisz podpisał dekret w obecności postulatora procesu ks. Stanisława Odera oraz delegata Wikariatu Rzymu do prowadzenia beatyfikacji ks. prałata Gianfranco Belli. Uroczysta inauguracja pracy trybunału nastąpi 4 listopada o godz. 5.30 w Katedrze na Wawelu. Tego dnia zostaną zaprzysiężeni jego członkowie.

Bp Tadeusz Pieronek, doktorem prawa kanonicznego pokieruje pracami trybunału (będzie tzw. sędzią delegatem), jego zastępcą, sędzią pomocniczym, mianowany został dr prawa ks. Andrzej Scąber, a tzw. promotorem sprawiedliwości - dr prawa ks. Piotr Majer, kanclerz krakowskiej Kurii Metropolitalnej. W Trybunale zasiądą także trzej notariusze: ks. Andrzej Wójcik, ks. Stanisław Molendys i ks. Mirosław Czapla. "To są prawnicy, młodzi ludzie" - mówił abp Dziwisz.

Abp Dziwisz podkreślił, że to bardzo ważny moment w procesie. Ks. Oder dodał, że beatyfikacja wkracza w dynamiczną fazę. "Jest rzeczą zupełnie zrozumiałą, że właśnie Kraków jest tym miejscem, do którego trybunał rzymski zwraca się o pomoc ze względu na to, że zdecydowana większość świadków w tym procesie jest związana z dwoma miejscami pobytu Sługi Bożego Jana Pawła II - Krakowem i Rzymem" - mówił ks. Oder.

Jak powiedział dziennikarzom ks. prałat Bella, pierwsze przesłuchania świadków w Rzymie rozpoczną się już w przyszłym tygodniu. Swoje zaznania złożą biskupi i kardynałowie, którzy będą obecni na odbywającym się tam synodzie. Przypomniał, że kardynałowie i biskupi, tak jak głowy państwa, mają prawo wyboru miejsca i czasu przesłuchania, a ci, z którymi trybunał się skontaktował zgodzili się na przesłuchania w Rzymie.

"Pytania obejmują całe życie Sługi Bożego, a każdy ze świadków będzie odpowiadał w zakresie, który jest mu znany. Istnieje możliwość przyniesienia przez świadków zapisków czy wspomnień, które mogą będą włączone do akt. Przesłuchania nie mają charakteru dowolnego opowiadania o osobie, ale przebiegają zgodnie z  kierunkiem nadanym przez sędziego. Poza faktami dotyczącymi życia Sługi Bożego pytania dotyczą głównie elementów związanych z  heroicznością (wyjątkowością - PAP) cnót i z opinią świętości kandydata na ołtarze" - wyjaśnił prałat Bella.

Prałat Bella podkreślał, że trudno obecnie mówić o dacie zakończenia procesu także dlatego, że jej wyznaczenie byłoby nieodpowiedzialne, m.in. ponieważ mogłoby wpłynąć na prace trybunału wywołując ich przyśpieszenie.

Zdaniem delegata Wikariatu Rzymu tempo procesu będzie zależeć m.in. od dyspozycyjności świadków. Dodał, że postępowanie dotyczące ewentualnego cudu dokonanego za wstawiennictwem kandydata na ołtarze może się toczyć równolegle do przesłuchań.

Ks. Oder powiedział dziennikarzom, że są już liczne zgłoszenia od osób z całego świata (m.in. z Europy, w tym wiele z Polski, i z  Ameryki Łacińskiej), które uznają, że doznały łask przez wstawiennictwo Jana Pawła II. "Kilka z nich jest przedmiotem badań komisji lekarskiej" - wyjawił postulator.

Lista świadków, którzy mają być przesłuchiwani jest tajna. Jak zaznaczył ks. Oder, wciąż jest też otwarta, ponieważ w czasie przesłuchań mogą zaistnieć okoliczności, skłaniające sędziego do  wezwania kolejnych osób.

Proces beatyfikacyjny Jana Pawła II został uroczyście otwarty w bazylice św. Jana na Lateranie 28 czerwca, zaledwie 87 dni po  jego śmierci. Po raz pierwszy w dziejach Kościoła uroczystość tę  transmitowała telewizja.

em, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...