PiS popiera LPR w kwestii wystawy antyaborcyjnej (aktl.)

Dodano:
Działacze LPR, PiS oraz Młodzieży Wszechpolskie protestowali przeciwko zamknięciu we wtorek wystawy antyaborcyjnej zorganizowanej przez eurodeputowanych LPR w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.
W związku z tą wystawą, w PE doszło we wtorek do przepychanek i  ostrej wymiany zdań między eurodeputowanymi LPR-u i  parlamentarzystkami z grupy socjalistycznej. Po awanturze, służby PE usunęły z wystawy budzące najwięcej kontrowersji zdjęcie przedstawiające dzieci w hitlerowskim obozie koncentracyjnym. Następnie kwestorzy PE podjęli decyzję nakazującą organizatorom usunięcie całej wystawy, argumentując, że jej organizatorzy łamią regulamin Parlamentu Europejskiego.

Poparcie dla autorów wystawy wyraziła w środę w Strasburgu delegacja PiS w PE. "W pełni popieramy inicjatywę LPR zorganizowania wystawy i zdecydowanie nie zgadzamy się z decyzją kwestorów, że należy ją zamknąć" - powiedział na konferencji prasowej europoseł PiS Konrad Szymański. Maciej Giertych (LPR) poinformował dziennikarzy, że nie uzyskał jeszcze odpowiedzi od  przewodniczącego PE Josepa Borrella na list z protestem przeciwko odwołaniu zgody na wystawę.

Przeciwko "cenzurowaniu poglądów" polskich europosłów demonstrowało przed gmachem Reprezentacji Komisji Europejskiej w  Warszawie około 40 sympatyków Młodzieży Wszechpolskiej.

W geście solidarności z europosłami, którzy zorganizowali wystawę, prezes MW Krzysztof Bosak wręczył szefowej przedstawicielstwa UE Róży Thun petycję do Komisji Europejskiej. Wszechpolacy zaapelowali w niej o "respektowanie prawa do  wyrażania poglądów, a także o uszanowanie sprzeciwu wobec pomysłów godzących w dzieci i w rodzinę".

Poseł Wojciech Wierzejski (LPR) chce, by Sejm podjął uchwałę wzywającą Parlament Europejski do poszanowania prawa polskich posłów w PE do "wolnego i godnego" wyrażania wartości "świętych i  zasadniczych".

"Dosyć już mamy dyskryminacji społeczności katolickiej i  poniewierania polskich reprezentantów na forum unijnym" - napisał Wierzejski w oświadczeniu. Jak podkreślił, decyzja PE o zamknięciu wystawy budzi jego "najwyższe oburzenie", tym bardziej że - jak napisał - jako europoseł był jednym z  inicjatorów tej wystawy. "Czuję się odpowiedzialny za dobór eksponatów" - zadeklarował.

Z kolei lider LPR Roman Giertych zapowiedział, że jego partia będzie inspirować na skalę europejską społeczny ruch obrony życia. "To, co wczoraj się zdarzyło, to jest niebywały skandal. Łagodna, ciepła, przyjazna wystawa, która w polskim Sejmie nie wzbudziła żadnych kontrowersji" - powiedział Giertych na konferencji prasowej w Sejmie. "To jest po prostu totalitaryzm, nie  komunistyczny, tylko jakiś taki ideowy, oparty - mówiąc słowami Ojca Świętego - o cywilizację śmierci" - dodał.

ks, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...