Czeczeni wybierają lokalny parlament

Dodano:
W Czeczenii odbywają się wybory do lokalnego parlamentu. Moskwa chce tym udowodnić, że konflikt w tej zbuntowanej republice na Kaukazie został wygaszony i że wraca ona do normalnego życia.
Czeczenia to jedyny region Federacji Rosyjskiej, w którym dotąd nie było wyłonionego w powszechnym głosowaniu organu władzy ustawodawczej.

O 58 miejsc w nowym, dwuizbowym parlamencie ubiega się około 350 kandydatów. Parlament Czeczenii będzie się składać z dwóch izb: wyższej - Rady Republiki, i niższej - Zgromadzenia Narodowego. W  Radzie Republiki zasiądzie 18 posłów - po jednym z każdego rejonu administracyjnego Czeczenii. Zgromadzenie Narodowe ma liczyć 40 deputowanych - 20 wyłonionych w okręgach jednomandatowych i 20 wybranych z list partyjnych.

Władze w Moskwie zobowiązały się do przeprowadzania wyborów parlamentarnych i prezydenckich w Czeczenii po narzuceniu jej w  2003 roku nowej konstytucji, która zwiększyła zależność republiki od centrum federalnego.

Do udziału w wyborach dopuszczono osiem ugrupowań politycznych -  prokremlowską Jedną Rosję, Komunistyczną Partię Federacji Rosyjskiej (KPFR), liberalny Sojusz Sił Prawicy (SPS), demokratyczne Jabłoko, populistyczną Liberalno-Demokratyczną Partię Rosji (LDPR), lewicowo-nacjonalistyczną Rodinę, prawicowo- nacjonalistyczną Wolę Ludu i ultranacjonalistyczny Związek Euroazjatycki.

Sondaże, przeprowadzone przez moskiewski Instytut Marketingu Społecznego wróżą zwycięstwo Jednej Rosji, którą popiera 47 proc. respondentów.

Uprawnionych do głosowania jest 597 tys. osób, z czego 34 tys. to  żołnierze sił federalnych, stacjonujących w Czeczenii. Utworzono 430 obwodowych komisji wyborczych, w tym 19 na terenie jednostek wojskowych i jedną w republikańskim więzieniu.

Republikańska Komisja Wyborcza prognozuje, że frekwencja wyniesie 60-70 proc. Przebiegowi głosowania przyglądają m.in. obserwatorzy ze Zgromadzenia Federalnego Rosji, Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) i Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW).

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odmówiła skierowania do Czeczenii swoich obserwatorów, argumentując oficjalnie, że są to wybory regionalne, podczas gdy OBWE monitoruje głosowania ogólnonarodowe. Nieoficjalnie przedstawiciele OBWE powątpiewają w uczciwość i przejrzystość tych wyborów.

Nad bezpieczeństwem w dniu wyborów czuwa ok. 24 tys. żołnierzy i  milicjantów. Stan najwyższej gotowości w tamtejszych siłach bezpieczeństwa obowiązuje od 17 listopada. Chronione są nie tylko lokale komisji wyborczych, ale także 183 obiekty publiczne.

ks, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...