PO goni PiS

Dodano:
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku grudnia, 32 proc. Polaków deklarujących, że wzięłoby w  nich udział, głosowałoby na PiS, a 31 proc. - na PO - wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP.
W porównaniu z poprzednim sondażem, przeprowadzonym trzy tygodnie wcześniej, poparcie dla PiS zmalało o 2 pkt proc., a dla PO - o 1 pkt proc. Na trzecim miejscu znalazła się Samoobrona - w grudniu chciało na nią głosować 8 proc. ankietowanych (wzrost o 1 pkt proc.).

Na Sojusz Lewicy Demokratycznej chciało głosować w grudniu 6  proc. ankietowanych (tyle samo co trzy tygodnie wcześniej), na  Ligę Polskich Rodzin - 4 proc. (wzrost o 2 pkt proc.), na PSL - 3 proc. (bez zmian).

Po 2 proc. respondentów poparłoby Platformę Janusza Korwin- Mikkego (spadek o 1 pkt proc.), Krajową Partię Emerytów i  Rencistów (poprzednio nie uwzględniono jej w sondażu) i  Socjaldemokrację Polską (spadek o 1 pkt proc.).

1 proc. ankietowanych głosowałoby na Partię Demokratyczną- demokraci.pl (bez zmian), także 1 proc. wybrałby inną partię. Podobnie jak trzy tygodnie wcześniej 8 proc. respondentów deklarujących chęć uczestniczenia w wyborach nie było zdecydowanych, na kogo głosować.

Zamiar uczestniczenia w wyborach parlamentarnych zadeklarowały ponad trzy piąte (62 proc.) badanych przez TNS OBOP, ale tylko niespełna dwie piąte (38 proc.; spadek o 2 pkt proc.) deklarację tę złożyło w sposób zdecydowany, 24 proc. (spadek o 1 pkt proc.) respondentów odpowiedziało, że "raczej" wzięłoby udział w wyborach.

Jak czytamy w komentarzu TNS OBOP, właśnie odsetek osób zdecydowanie potwierdzających zamiar głosowania jest wskaźnikiem przy szacowaniu rzeczywistej frekwencji - przed wyborami parlamentarnymi zamiar głosowania deklarowało w ten sposób 41 proc. respondentów, a frekwencja wyniosła 40,57 proc.

Sondaż zrealizowano w dniach 1-5 grudnia na reprezentatywnej, losowej 960-osobowej ogólnopolskiej grupie osób od 18. roku życia. Wyniki preferencji dotyczą 585 osób deklarujących "zdecydowanie" lub "raczej" zamiar głosowania.

ks, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...