Polska pod śniegiem
Trudne warunki drogowe z powodu intensywnych opadów śniegu występują od rana we wtorek na wszystkich drogach woj. dolnośląskiego. Najgorzej jest w rejonach górskich. Najtrudniejsze warunki jazdy kierowcy napotkają na obwodnicy trzebnickiej w kierunku do Wrocławia i odcinku górskim między Kłodzkiem a Złotym Stokiem. Wiele tirów i autobusów ma tam problemy z przejechaniem, a dla niektórych droga okazała się nie do pokonania - powiedział Artur Falkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Policja apeluje do wszystkich kierowców o zachowani wyjątkowej ostrożności i dostosowanie prędkości do panujących warunków.
Pogarsza się sytuacja na większości dróg województwa podlaskiego. Pada śnieg i wieje silny wiatr. Na drogach od Augustowa do Łomży zalega błoto pośniegowe - poinformował Władysław Poleszczuk, dyżurny drogowiec z Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad w Białymstoku. Jak dodał, na drogach pracowało od rana 6 pługów i kilkanaście pługosolarek, które usuwają skutki opadów. Liczba tego sprzętu zostanie zwiększona, gdyż śnieg ma padać jeszcze przez kilka godzin. Według drogowców najgorsza sytuacja jest w Suwałkach, Augustowie i Łomży. Na drodze krajowej nr 8 zalega błoto pośniegowe. Jak podają meteorolodzy, w Suwałkach pokrywa śnieżna wynosi 22 cm. Najwięcej problemów ze śniegiem mają mieszkańcy Suwalszczyzny. Na przykład w Wiżajnach na drogach gminnych są odcinki nieprzejezdne. Jak poinformowała sekretarz tej gminy Jadwiga Markowska, w zaspie utknął tam gimbus i trzeba było wysłać dwa ciągniki, by go wyciągnąć.
Wszystkie drogi krajowe w Wielkopolsce były rano przejezdne, ale jazdę po nich może utrudniać błoto pośniegowe. Najtrudniejsze warunki są w południowej części województwa - w Kaliszu i okolicach, gdzie pada śnieg - wynika z informacji poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak poinformował Lech Pustelnik, dyżurny GDDKiA w Poznaniu na południu wielkopolski dodatkowym utrudnieniem jest wiatr, który może zwiewać na drogi śnieg z pól. W całej Wielkopolsce pracuje we wtorek od rana 137 pługów i 48 solarek.
Bardzo trudne warunki panują od rana na drogach województwa warmińsko-mazurskiego. Jest ślisko, na wszystkich trasach zalega śnieg, lub błoto pośniegowe, a miejscami także lód. Według porannego raportu olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na żadnej z tras w regionie kierowcy nie mogą się spodziewać czarnej nawierzchni. Wszędzie występują utrudnienia. Miejscami kierowcy powinni uważać na zaspy tworzone przez śnieg nawiewany z pól. Dodatkowo widoczność mogą utrudniać zawieje i zamiecie. Szczególną ostrożność należy zachować na bocznych szlakach, gdzie pod warstwą śniegu może znajdować się lód.
Po nocnych opadach śniegu znacznie pogorszyły się warunki do jazdy po lubuskich drogach. Wszystkie główne trasy są przejezdne, jednak wszędzie jest ślisko. Nad ranem opady śniegu przeszły w deszcz powodujący tworzenie się gołoledzi, szczególnie na lokalnych drogach i bocznych ulicach miast. W nocy w regionie spadło od kilku do kilkunastu centymetrów śniegu. Opadom towarzyszył dość silny wiatr powodujący zamiecie i zawieje. W efekcie w wielu miejscach utworzyły się zaspy. Jednocześnie jednak wzrosła temperatura powietrza. Z komunikatu zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynika, że na trasach krajowych jest błoto pośniegowe, a na części zjeżdżona cienka warstwa śniegu. Znacznie gorzej jeździ się po drogach wojewódzkich. Na wszystkich zalega śnieg. Na wielu występują koleiny i zaspy. Rano pracowało na nich 27 pługów i podobna liczba piaskarek.
Źle się jeździ także kierowcom po drogach Górnego Śląska. W regionie pada śnieg, w odkrytych miejscach wiatr zawiewa go dodatkowo z pól na jezdnie. Na większości dróg w regionie zalega warstwa zajeżdżonego śniegu lub błota pośniegowego. Samochody jeżdżą bardzo wolno. Jak podało Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, na drogach krajowych i wojewódzkich w regionie pracują cztery jednostki sprzętu odśnieżnego i 66 sprzętu przeciwko gołoledzi.
Trudne warunki panują na drogach województwa łódzkiego. W całym regionie pada śnieg, a silny wiatr powoduje zawieje i zamiecie śnieżne. Według drogowców, wszystkie drogi w regionie są przejezdne, ale leży na nich warstwa zajeżdżonego śniegu lub błota pośniegowego. Według dyżurnego łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na trasach krajowych pracuje ok. 80 pługów i solarek. W Łodzi na ulice wyjechał cały dostępny sprzęt 76 pługosolarek. Padający śnieg może powodować utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Śnieg zapycha zwrotnice torów tramwajowych, co powoduje nawet kilkunastominutowe opóźnienia w ruchu tramwajów. Łódzka policja nie odnotowała dotąd poważniejszych zdarzeń drogowych.
pap, ss