Premier spotkał się z szefem Unicredito
"Będziemy się starali wyjaśnić wszystkie skomplikowane sprawy związane z umową prywatyzacyjną, jaka została podpisana w 1999 r. pomiędzy Skarbem Państwa a UniCredito." - stwierdził premier.
"Ta rozmowa, jej przebieg i treść świadczy o tym, że można być dobrej myśli, co do możliwości porozumienia się pomiędzy Skarbem Państwa a UniCredito" - powiedział premier.
W czwartek na spotkaniu z dziennikarzami zagranicznych mediów Marcinkiewicz mówił, że jest "głęboko przekonany", iż kompromis z UniCredito Italiano w sprawie fuzji Banku BPH i Pekao SA będzie osiągnięty.
"Jesteśmy zadowoleni z działalności UniCredito w Polsce i pozytywnie oceniamy jego działania w banku Pekao" - dodał Marcinkiewicz.
Rano, po około czterdziestominutowej rozmowie z premierem, prezes Profumo powiedział dziennikarzom, że spotkanie to było konstruktywne. Dodał, że liczy na pozytywną decyzję Komisji Nadzoru Bankowego w sprawie wykonywania prawa głosu z akcji BPH oraz na obiektywne i niezależne postępowanie przed komisją. W porannym spotkaniu uczestniczył minister skarbu Wojciech Jasiński.
Rząd nie chce w związku z tym, by KNB zgodziła się na poprzedzające fuzję banków zezwolenie dla UniCredito na wykonywanie prawa głosu z akcji BPH. W środę KNB nie podjęła decyzji w tej sprawie.
Decyzja KNB została przełożona na 5 kwietnia, gdyż zgłoszeni do postępowania prokuratorzy reprezentujący Prokuratora Generalnego chcieli mieć czas na zapoznanie się z materiałami. Jednocześnie ustalono, że ewentualne wnioski będą zgłaszane nie później niż na siedem dni przed 5 kwietnia.
Polski rząd nie chce zgodzić się na fuzję BPH i Pekao SA, których większościowym udziałowcem (odpowiednio 52,9 proc. i 71,03 proc.) jest włoski UniCredito, powołując się na zapisy umowy prywatyzacyjnej Pekao SA z 1999 r. Kiedy UniCredito przejmowało ponad 50 proc. akcji Pekao SA, w umowie prywatyzacyjnej znajdowała się klauzula o zakazie konkurencji. Miała ona chronić konkurencję na polskim rynku usług bankowych. W związku z tym UniCredito tak długo, jak długo ma ponad 10 proc. akcji Pekao SA, nie może inwestować w inne banki na polskim rynku.
Jednak w 2005 r. doszło do fuzji UniCredito oraz niemieckiego HVB. Polski rząd twierdzi, że przejęcie przez UniCredito w efekcie tej fuzji pakietu akcji BPH jest złamaniem klauzuli o zakazie prowadzenia działalności konkurencyjnej wobec Pekao SA.
Postępowanie przeciwko Polsce w związku z blokowaniem fuzji Pekao SA i BPH wszczęła już Komisja Europejska.
pap, ss, ab