Berlusconi złożył dymisję
Złożenie dymisji poprzedziło ostatnie posiedzenie rady ministrów. Podczas pożegnalnych obrad premier powiedział, że jego gabinet zrealizował swój program.
"Byliśmy najlepszym rządem Republiki, będą za nami płakać" - podkreślił Berlusconi, cytowany przez agencję ANSA. Wyraził jednocześnie przekonanie, że jego następca Romano Prodi nie będzie, jak to ujął, "miał łatwego życia" i że z wielkim trudem utrzyma jedność w swej centrolewicowej koalicji.
Gabinet Berlusconiego rządził prawie pięć lat- od 29 maja 2001 roku i przechodzi do historii jako jeden z nielicznych rządów Włoch, który utrzymał się przy władzy przez całą kadencję parlamentu.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy Prodi, prowadzący nieformalne rozmowy na temat utworzenia rządu, oficjalnie otrzyma misję jego powołania. Prodi oświadczył, że czeka na decyzję szefa państwa. Zapewnił, że skład jego rządu będzie gotowy do końca tego tygodnia.
Włoskie agencje zauważyły, że po raz pierwszy od wyborów parlamentarnych Berlusconi uścisnął we wtorek dłoń Prodiemu, którego zwycięstwo w wyborach kwestionował. Stało się to w rzymskiej bazylice podczas uroczystości pogrzebowych trzech włoskich żołnierzy, zabitych w zamachu w Iraku.
pap, ss