To Al-Kaida planowała zamachy?
Dodano:
Spisek, ujawniony w czwartek w Londynie, nosi znamiona Al-Kaidy - uważa amerykański minister Michael Chertoff odpowiedzialny za ochronę kraju.
Zastrzegł jednak, że za wcześnie jeszcze, by móc stwierdzić, czy rzeczywiście organizacja Osamy bin Ladena była zamieszana w spisek.
Zamachy miały być przeprowadzone w najbliższych dniach, przy czym najpierw planowano "próbę generalną" - oświadczył Chertoff w czwartek wieczorem w wywiadzie dla sieci telewizyjnej CNN.
Eksplozje - powiedział - miały nastąpić w ok. 10 samolotach. Nie planowano ataków na miasta. Nie wiadomo, czy znaleziono już wszystkie osoby, uczestniczące w siatce planującej zamachy.
Chertoff przyznał, że wywiady Wielkiej Brytanii i USA "od miesięcy" zajmowały się sprawą - Amerykanie m.in. przechwycili jedną z kluczowych rozmów spiskowców. Wywiad brytyjski wykrył spisek także dzięki specjalnym tajnym agentom.
Według nieoficjalnych źródeł pakistańskich natomiast do ostatecznego wykrycia spisku przyczyniła się współpraca wywiadu Pakistanu, który zatrzymał w zeszłym tygodniu grupę podejrzanych. Część z nich złożyła obszerne zeznania w czasie przesłuchań, tym samym przyczyniając się do zidentyfikowania londyńskich współpracowników. W Pakistanie zatrzymano siedem osób. Brytyjska policja aresztowała 24 podejrzanych o udział w spisku.
pap, ss
Zamachy miały być przeprowadzone w najbliższych dniach, przy czym najpierw planowano "próbę generalną" - oświadczył Chertoff w czwartek wieczorem w wywiadzie dla sieci telewizyjnej CNN.
Eksplozje - powiedział - miały nastąpić w ok. 10 samolotach. Nie planowano ataków na miasta. Nie wiadomo, czy znaleziono już wszystkie osoby, uczestniczące w siatce planującej zamachy.
Chertoff przyznał, że wywiady Wielkiej Brytanii i USA "od miesięcy" zajmowały się sprawą - Amerykanie m.in. przechwycili jedną z kluczowych rozmów spiskowców. Wywiad brytyjski wykrył spisek także dzięki specjalnym tajnym agentom.
Według nieoficjalnych źródeł pakistańskich natomiast do ostatecznego wykrycia spisku przyczyniła się współpraca wywiadu Pakistanu, który zatrzymał w zeszłym tygodniu grupę podejrzanych. Część z nich złożyła obszerne zeznania w czasie przesłuchań, tym samym przyczyniając się do zidentyfikowania londyńskich współpracowników. W Pakistanie zatrzymano siedem osób. Brytyjska policja aresztowała 24 podejrzanych o udział w spisku.
pap, ss