Opozycja groźna jak mafia

Dodano:
"Dziennik" pisze, że raport o zagrożeniu państwa podpisany przez szefa MSW w rządzie Hanny Suchockiej jest w aktach sprawy inwigilacji prawicy. W raporcie na temat bezpieczeństwa państwa, który omawiano na posiedzeniu rządu Hanny Suchockiej w 1993 r., ugrupowania prawicowe były stawiane na równi z mafią, szpiegami i terrorystami - przekonuje Antoni Macierewicz. Obecny szef kontrwywiadu wojskowego dodaje, że ów raport, sygnowany nazwiskiem ministra spraw wewnętrznych Andrzeja Milczanowskiego, jest w aktach tzw. sprawy inwigilacji prawicy. Informacje o raporcie Milczanowskiego Macierewicz ujawnił w czwartek wieczorem w Radiu Maryja i Telewizji Trwam. Opowiedział, że w raporcie obok terrorystów, mafii i szpiegów jest cały akapit poświęcony partiom prawicy, które były w opozycji do rządu Suchockiej i prezydenta Lecha Wałęsy. "To jest jedna trzecia strony na temat ugrupowań, które godzą w ład, porządek, bezpieczeństwo państwa" - opowiadał Macierewicz. Dokumenty te wkrótce mają ujrzeć światło dzienne. Ministrowie z gabinetu Suchockiej, z którymi rozmawiał wczoraj "Dziennik", zaprzeczają, by na posiedzeniach rządu ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, Jana Olszewskiego czy Jana Parysa stawiano na równi z mafią i terrorystami. Janusz Onyszkiewicz, szef resortu obrony w 1993 r., nie przypomina sobie, by formułowano podobne wnioski - czytamy w tekście "Opozycja groźna jak mafia".
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...