Kościół: lustrujmy nie tylko księży

"Kościół chce równych zasad dla wszystkich. Trzeba sięgnąć po wszystkie kategorie: nauczycieli, dziennikarzy, wojskowych" - podkreślił arcybiskup podczas konferencji prasowej na zakończenie dwudniowych obrad Konferencji Episkopatu. "Byłoby rzeczą sztuczną gdyby się chciało uzdrawiać chorą nogę, a nie pamiętać o innych częściach chorego organizmu. Naród jest jakąś całością i nie można też stosować różnych kryteriów, czego obecnie jesteśmy świadkami w Polsce". Tymczasem, jak mówił, księża są głównym "punktem zainteresowania". "To jest błędna droga" - podkreślił.

"Lustracja nie może się dokonać, będzie chora, sztuczna, jeżeli nie będzie ujawniony cały system" - powiedział abp Michalik. Podkreślał, że nie można powiększać krzywdy, którą już raz powodowano łamiąc ludzi, zmuszając ich do kolaboracji.

Oceniając ostatnie miesiące funkcjonowania najważniejszych instytucji w państwie, biskupi podtrzymują niezmienne stanowisko o potrzebie prowadzenia spraw społecznych i politycznych tak, by nadrzędnym celem była "roztropna troska o dobro wspólne Polski i Polaków".

W wydanym w czwartek na zakończenie obrad 337. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski komunikacie hierarchowie podkreślili, że "wszystkie cele życia społecznego i politycznego muszą być osiągane z użyciem zawsze moralnie dobrych środków".

W tym kontekście - zdaniem biskupów - stale aktualne pozostają myśli Jana Pawła II wygłoszone podczas pielgrzymki w 1995 roku w Skoczowie, kiedy mówił o "konieczności dialogu, ducha zgody, braterskiej współpracy oraz autentycznej troski o dobro Rzeczypospolitej".

pap, ab