Patriotyzm według Giertycha
Dodano:
Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych zmienia listę szkolnych lektur. Polska potrzebuje żarliwych patriotów w czasie silnego zachwiania tradycyjnego systemu wartości, w którym patriotyzm zajmuje poczesne miejsce - powiedział wicepremier.
Podczas ogólnopolskiej konferencji "Wizja polskiego patriotyzmu" w Sejmie minister edukacji podkreślił znaczenie doboru lektur na kształtowanie postawy patriotycznej. Zapowiedział, że jeszcze dziś podpisze nowelizację rozporządzenia w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego. Zgodnie z nią do kanonu lektur szkolnych włączone zostaną ponownie "Krzyżacy" i "Potop" Henryka Sienkiewicza. Z kolei do kanonu lektur szkolnych dla gimnazjów włączone zostaną powieści: "Krzyżacy" oraz "Opowieści z Narnii" C.S. Lewisa (część pierwsza - "Lew, czarownica i stara szafa"). Natomiast w liceach ogólnokształcących, liceach profilowanych i technikach listę lektur wzbogaci "Potop" oraz dzieło Jana Pawła II "Pamięć i tożsamość".
Giertych podkreślił, że w Polsce często pojęcie patriotyzmu łączone jest w walką o niepodległość, tymczasem patriotą trzeba być w każdym czasie, także teraz, "w Polsce niepodległej, Polsce ciężkiej pracy, Polsce bogacącej się, w Polsce, która staje się miejscem wymiany różnych poglądów na kulturę, na cywilizację".
Zdaniem Giertycha, istotę współczesnego patriotyzmu dobrze oddał ordynariusz płocki bp Stanisław Wielgus w jednym z ostatnich wystąpień. Miał tam - jak cytował minister - powiedzieć: "Prawdziwym patriotą jest dziś ten, kto czyni dobro i czyni je dobrze, pilnie, uczciwie, najlepiej jak umie". Według Giertycha, należy to rozumieć tak, że patriotą jest ten "kto dobrze spełnia swoje obowiązki w państwie, w społeczeństwie". Minister podkreślił, że ten rodzaj patriotyzmu przekazywany jest głównie w domu, w rodzinie.
Mówiąc o zagrożeniach, wobec których staje patriotyzm, szef resortu edukacji wymienił m.in. nacjonalizm. Nazwał go "wypaczeniem umiłowania ojczyzny na rzecz ideologii, w której na pierwszym miejscu stawia się swój własny naród". "Tymczasem patriota to nie jest osoba, która na pierwszym miejscu stawia swój naród, lecz stawia wartości: cywilizację, Boga, honor, a z tego wynika umiłowanie ojczyzny i własnego narodu" - tłumaczył Giertych.
pap, ss
Giertych podkreślił, że w Polsce często pojęcie patriotyzmu łączone jest w walką o niepodległość, tymczasem patriotą trzeba być w każdym czasie, także teraz, "w Polsce niepodległej, Polsce ciężkiej pracy, Polsce bogacącej się, w Polsce, która staje się miejscem wymiany różnych poglądów na kulturę, na cywilizację".
Zdaniem Giertycha, istotę współczesnego patriotyzmu dobrze oddał ordynariusz płocki bp Stanisław Wielgus w jednym z ostatnich wystąpień. Miał tam - jak cytował minister - powiedzieć: "Prawdziwym patriotą jest dziś ten, kto czyni dobro i czyni je dobrze, pilnie, uczciwie, najlepiej jak umie". Według Giertycha, należy to rozumieć tak, że patriotą jest ten "kto dobrze spełnia swoje obowiązki w państwie, w społeczeństwie". Minister podkreślił, że ten rodzaj patriotyzmu przekazywany jest głównie w domu, w rodzinie.
Mówiąc o zagrożeniach, wobec których staje patriotyzm, szef resortu edukacji wymienił m.in. nacjonalizm. Nazwał go "wypaczeniem umiłowania ojczyzny na rzecz ideologii, w której na pierwszym miejscu stawia się swój własny naród". "Tymczasem patriota to nie jest osoba, która na pierwszym miejscu stawia swój naród, lecz stawia wartości: cywilizację, Boga, honor, a z tego wynika umiłowanie ojczyzny i własnego narodu" - tłumaczył Giertych.
pap, ss