Siłownia po otwarciu
Tak, trzeba przyznać, że ćwiczący się stęsknili. W warszawskim klubie McFit, sieciowej siłowni, należącej do największej tego typu sieci w Europie, tłumów nie było (bo nie mogło), ale większość sal w sobotę 6 czerwca rano była pełna sportowców.
Po kilka osób ćwiczyło na urządzeniach do treningu kardio, w salach siłowych też było sporo osób. Ani za dużo, ani za mało, bo – przypomnijmy – zalecenie Ministerstwa Rozwoju mówi o 1 osobie na 10 metrów kwadratowych powierzchni klubu.
Źródło: Marcin Klimkowski