– Przedsiębiorstwa muszą zastanowić się nad tym, w jaki sposób jak najszybciej, w związku ze zmianami klimatu, przejść na energię odnawialną. W Polsce mamy ograniczony dostęp do takiego rodzaju energii, więc jest to pierwsze duże wyzwanie. Drugim są finanse, bo energia z OZE jest w tej chwili droższa od konwencjonalnej. Z kolei zagrożenia środowiskowe, przed którymi stoimy wszyscy, nie pozostawiają wątpliwości. Nie powinniśmy już rozpatrywać tego w kategorii wyzwań, ale w kategorii „być albo nie być” – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Maciej Herman, dyrektor zarządzający LOTTE Wedel.
Przemysł przechodzi na OZE
Zmiany klimatyczne oraz poczucie odpowiedzialności społecznej i środowiskowej sprawiają, że coraz więcej firm chce mieć wpływ na to, z jakich źródeł pochodzi wykorzystywana przez nie energia. Dlatego też w ostatnim czasie sporo przedsiębiorstw zobowiązało się zwiększyć udział energii z OZE. Należą do nich m.in. PepsiCo, CanPack, 3M, Browary KP, McDonald’s, a na odnawialne źródła przesiadają się nawet koncerny motoryzacyjne – BMW Group, General Motors i Mercedes. Teraz dołączył do nich także LOTTE Wedel – legendarne czekoladowe przedsiębiorstwo przestawia się na energię pochodzącą w 100 proc. z wiatru.
– Efekt cieplarniany wywołuje produkcja energii ze źródeł konwencjonalnych. Decydując się na korzystanie z energii odnawialnej, chcemy dołożyć swoją cegiełkę w minimalizowaniu zmian klimatycznych – mówi Maciej Herman. – Nie ukrywam, że nie ma tutaj korzyści finansowych – wręcz przeciwnie, ta energia w tej chwili jeszcze jest w Polsce droższa od energii konwencjonalnej. Jednak nie możemy stosować tutaj wyłącznie perspektywy finansowej, ale również kryteria ogólnospołeczne, które akurat w tym przypadku są najważniejsze – podkreśla Maciej Herman.
W długiej perspektywie przesiadka na OZE jest jednak dla firm opłacalna. Nie tylko ze względu na korzyści środowiskowe i wizerunkowe, lecz także na finansowe. Cena energii – zwłaszcza dla przedsiębiorstw produkcyjnych – jest kluczowym elementem działalności i głównym kosztem. Jej wzrost nawet o kilka procent jest mocno odczuwalny. W kontekście aktualnych turbulencji na rynku energii, rosnących cen prądu i uprawnień do emisji CO2 – firma zyskuje więc gwarancję stałych dostaw zielonej energii po określonej cenie.
Wedel, na mocy zawartej właśnie umowy, przez kolejne trzy lata będzie korzystać z zielonej energii dostarczanej przez TAURON Sprzedaż w ramach oferty EKO Premium. Do końca 2022 roku spółka dostarczy 51 GWh energii ze źródeł odnawialnych do warszawskiej siedziby Wedla, co zagwarantuje ciągłość produkcji.
Oferta EKO Premium od 2010 roku – czyli od momentu włączenia jej do portfolio – cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem klientów biznesowych TAURON-a.
– Rokrocznie mamy coraz większe zapotrzebowanie, w ubiegłym roku sprzedaliśmy niemal całą produkcję z własnych źródeł odnawialnych do klientów końcowych. W tym roku spodziewamy się podwoić tę ilość. To tylko potwierdza zasadność i konieczność Zielonego Zwrotu TAURON-a –mówi Tomasz Lender, wiceprezes zarządu TAURON Sprzedaż ds. sprzedaży na rynku biznesowym.
W ramach EKO Premium spółka oferuje certyfikowaną energię, która pochodzi wyłącznie z OZE – przede wszystkim z elektrowni wodnych i farm wiatrowych Grupy TAURON.
– Dajemy pełną dowolność co do wyboru źródła energii i jego lokalizacji. Każdy z klientów może samodzielnie zadecydować, skąd ma pochodzić zużywana przez niego energia – mówi Tomasz Lender.
– Grupa TAURON zaoferowała nam bardzo atrakcyjny, ekologiczny produkt, który daje nam pewność, że energia, której używamy w naszej fabryce, będzie w 100 proc. pochodzić właśnie ze źródeł odnawialnych – podkreśla Maciej Herman.
Czytaj też:
Kurtyka: Polska droga do neutralności klimatycznej musi być inna niż pozostałych krajów UE