Wyrażam swoje oburzenie nałożeniem kary dla nadawcy programu Krzywe Zwierciadło za rzekome naruszenie przepisów ustawy o radiofonii i telewizji w zakresie rozpowszechniania treści naruszających przekonania religijne odbiorców oraz sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym. Powodem owego "naruszania" była satyryczna krytyka Mariusza Gzyla wobec księży molestujących dzieci.
KRRiTV nakładając karę za piętnowanie księży pedofili stawia się w roli obrońców tego ohydnego, godnego najwyższego potępienia procederu. Swoją decyzją KRRiTV przyznaje, że molestowanie nieletnich przez duchowieństwo jest moralne. Niemoralnością jest natomiast piętnowanie tego zjawiska, nawet w formie satyrycznej. Nałożenie surowej kary na Superstację jest przyznaniem, że redaktor Mariusz Gzyl naruszył dobro społeczne szydząc na antenie z księży molestujących seksualnie dzieci.
Jednocześnie KRRiTV, która tak mocno stoi na straży wartości moralnych w mediach, jest głucha na oburzające antysemickie treści emitowane na falach katolickich nadawców radiowych i telewizyjnych, na propagowanie mowy nienawiści i agresję wobec mniejszości seksualnych.
Apeluję do Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka o nałożenie w formie samoukarania (lub jeśli Rada woli w formie pokuty) na KRRiTV kary w wysokości trzykrotności kary dla nadawcy Krzywego Zwierciadła za naruszanie zasad etyki, wolności mediów i moralności oraz działania sprzeczne z dobrem społecznym. Kara powyższa winna być ściągnięta z poborów Członków Rady, którzy podjęli tę haniebną decyzję.
Jednocześnie KRRiTV, która tak mocno stoi na straży wartości moralnych w mediach, jest głucha na oburzające antysemickie treści emitowane na falach katolickich nadawców radiowych i telewizyjnych, na propagowanie mowy nienawiści i agresję wobec mniejszości seksualnych.
Apeluję do Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka o nałożenie w formie samoukarania (lub jeśli Rada woli w formie pokuty) na KRRiTV kary w wysokości trzykrotności kary dla nadawcy Krzywego Zwierciadła za naruszanie zasad etyki, wolności mediów i moralności oraz działania sprzeczne z dobrem społecznym. Kara powyższa winna być ściągnięta z poborów Członków Rady, którzy podjęli tę haniebną decyzję.