Ponad stu dziennikarzy z całego świata przybyło do centrum bezpieczeństwa Volvo w Göteborgu, aby zobaczyć nowy model S60. Rozpędzony samochód z zainstalowanym systemem automatycznego hamowania miał samoczynnie zatrzymać się przed ciężarówką. Hamulec jednak nie zadziałał, auto z wielką siłą uderzyło w przeszkodę. Obserwatorzy nie mogli powstrzymać się od śmiechu...
Szefom Volvo nie jest jednak wesoło, jak wiadomo trwa właśnie przejmowanie koncernu przez chińską firmę Geely. Wielu komentatorów obawia się, że samochody Volvo produkowane w Chinach stracą na jakości, a tak ważne dla Szwedów bezpieczeństwo nie będzie już priorytetem. Nieudany pokaz z pewnością utrudni marketingowcom z Volvo walkę z takimi opiniami.
Zatem co stało się podczas prezentacji w Göteborgu? Według organizatorów pokazu zawinili ludzie przygotowujący samochód przed testem, natomiast nie ma mowy o błędzie systemu automatycznego hamowania.
Na szczęście za kierownicą auta posadzono manekina, zawsze przecież na próbną jazdę jest wielu chętnych...
Źródło filmu: Youtube
Zatem co stało się podczas prezentacji w Göteborgu? Według organizatorów pokazu zawinili ludzie przygotowujący samochód przed testem, natomiast nie ma mowy o błędzie systemu automatycznego hamowania.
Na szczęście za kierownicą auta posadzono manekina, zawsze przecież na próbną jazdę jest wielu chętnych...
Źródło filmu: Youtube