Byliśmy goszczeni jako przedstawiciele mojej kosmicznej telewizji Lady Rocket Media, która dostarcza programów z moim udziałem i produkcji do ekskluzywnego kanału kablowego w okolicach Bazy Kosmicznej Vandenberg AFB, Kalifornii i pobliskiego obszaru Santa Barbara i Lopoc. Moje relacje są udostępniane innym ośrodkom telewizji amerykańskich. Był ze mną mój syn, Grant Blaisdell, współzałożyciel polskiego super start-upu Coinfirm, który również wspiera charytatywnie moje wszechstronne działania kosmiczne w USA i Polsce. Dzisiaj, 19 stycznia, wspaniała kontynuacja wizyty 8 października.
Pokazana wówczas kapsuła kosmiczna „Dragon" została zaprojektowana i wyprodukowana przez SpaceX,by wznieść w kosmos amerykańskich astronautów: Douga Hurleya i Boba Benhkena, którzy przygotowują się do misji komicznej, która po raz pierwszy od wielu lat wzniesie Amerykanów w kosmos w rakiecie amerykańskiej i z ziemi amerykańskiej.
Dzisiejszy test był dramatyczny. Sprawdzano funkcjonowanie Dragona i Falcon9 w sytuacji krytycznej, gdzie życie astronautów będzie ratowane w wypadku awarii rakiety lub innego problemu podczas startu. „ Abort test" został wykonany perfekcyjnie i przyjęty z ulgą przede wszystkim przez astronautów, których życie zależy od możliwości zapewnienia, że Dragon taxi odczepi się od rakiety i wyląduje samoistnie i bezpiecznie ze swoim spadochronem na falach Atlantyku. Tak się dzisiaj wydarzyło.
A ja w tym czasie byłam i filmowałam moje nagranie stojąc w Canoga Park, kolo największego w historii ludzkości silnika rakietowego F1 SaturnV, wyprodukowanego przez Aerojet Rocketdyne koło Los Angeles. To ona wzniosła pojazd kosmiczny Apollo XI na orbitę ziemską w drodze na Księżyc. Był to rok 1969. Na zdjęciu stoję obok tego silnika.
Mój Ojciec, Tadeusz Gajewski, profesor ds. silników odrzutowych, pułkownik lotnictwa polskiego, opowiadał mi jako małej dziewczynce o SaturnV i ApolloXI, mówiąc mi, że wie, że będę miała pasję kosmiczną tak jak on. Jestem zawsze na starcie Space X z Vandenberg AFB, ale polecenie na Florydę było trudne i niepewne, bo wystrzały rakiet są często odwoływane. A ja również w tym tygodniu muszę łączyć drugą część mojej misji komicznej – wprowadzenie większej ilości muzyki w Kosmos. No bo nadchodzą Grammys muzyczne. Również szykuję się na następne spotkania związane z Copernic Space i obietnicą Elona Muska, że przekaże społecznie swoje kosmiczne IP i Copernic Space może przekazać ten bezcenny „dar" dalej społeczeństwu amerykańskiemu.
Za tydzień następna relacja.