Słowacka kostka Rubika6mar2016 — Po wyborach parlamentarnych sytuacja polityczna na Słowacji przypomina łamigłówkę, której w żaden sposób nie można ułożyć.
Po co Orbánowi referendum?25lut2016 — Węgierskie referendum w sprawie imigracji jest na pozór zbyteczne, jednak wynikające z niego korzyści polityczne są na tyle wyraźne, że bez wątpienia się odbędzie.
Pejzaż po Iowa2lut2016 — Amerykańska scena polityczna - podobnie jak europejska - zdradza objawy zmęczenia utrwalonym od kilku dekad porządkiem
Zderzenie cywilizacji po niemiecku5sty2016 — Niemcy dopiero teraz odkrywają jak bardzo nie są przygotowani na masową migrację. Jest tylko kwestią czasu, kiedy znajdzie to swój wymiar polityczny.
Gra najwyższego ryzyka24lis2015 — Do zestrzelenia samolotu rosyjskiego przez państwo NATO nie doszło nawet w czasie zimnej wojny. Echo eksplozji tureckiej rakiety słychać dziś od Waszyngtonu i Brukseli po Moskwę.
Paryż, wiatr wojny14lis2015 — To co wydarzyło się w Paryżu zmusza do szybkiego wyciągnięcia wniosków. Nie ma bowiem wątpliwości, że po raz kolejny zaatakowany została nie tylko Francja i jej stolica, ale cała Europa.
Dżin Brexitu10lis2015 — Brytyjczycy coraz wyraźniej żądają poluzowania unijnego gorsetu. Skorzystać na tym może także Europa Środkowa.
Wycinanki na halołin31paź2015 — Importowane ze świata anglosaskiego zabawy w strachy można postrzegać jako podszytą komercją rozrywkę. Szerszy kontekst tego zjawiska nie jest jednak wesoły.
Dobry Nobel9paź2015 — Tunezyjczycy pokazali Zachodowi, ze demokracja na Bliskim Wschodzie i w Afryce północnej jest możliwa. Pod warunkiem, że nie zostanie po prostu importowana.
Ciężki bój o demokrację25wrz2015 — Bezprecedensowy atak na premiera Węgier opublikowany na łamach "Foreign Affairs" zmusza do zastanowienia się nad granicą między analizą a propagandą polityczną.
Meldunek z frontu17sie2015 — Wystarczyło zaledwie kilka dni spędzonych na Węgrzech, by przekonać się, że problem uchodźców to nie tylko medialny fakt wykreowany na potrzeby polityki
Olimpijska Realpolitik2sie2015 — Wybór między Pekinem a Ałma Atą ostatecznie potwierdza, że igrzyska olimpijskie stały się domeną dyktatur. Państw, które nie mają innego sposobu na podreperowanie swojej reputacji, tylko szastając miliardami na budowę i organizację coraz droższych...
Rom czyli Afropolak23lip2015 — Tolerancja i poszanowanie praw mniejszości to obowiązek władz i społeczeństw większościowych. Ale nie za cenę zgody na ignorowanie porządku w państwie.
Mowa do Greków9lip2015 — Guy Verhofstadt pokazał, że w trudnych czasach o polityce trzeba mówić brutalnie i prostu. Jak kapral do żołnierzy. Tyle, że i tak nie ma gwarancji, że Grecy go zrozumieli.
Ivan za Borisa2lip2015 — Obserwując prezentację kandydata torysów na burmistrza Londynu musimy chyba bardzo zmienić nasze wyobrażenia o brytyjskim konserwatyzmie.
Wiadomość od dżihadystów1lip2015 — To nie mógł być przypadek. Zamachy, które w piątek dzieliły setki kilometrów, ale tylko kilka minut, wskazują na przemyślaną strategię. Można je odczytać jako posłanie od bojowników dżihadu do Zachodu.
Szpica NATO na czatach18cze2015 — Wystarczyło, by kryzys ukraiński przycichł na kilka tygodni, a już przyjaciele Rosji na Zachodzie zaczęli powoli rzucać hasło powrotu do "business as usual”. I to mimo tego, że postawa Rosji nie zmieniła się ani o jotę. Dobrze więc, by nasi...
Węgierski płot17cze2015 — Przez światowe media przetacza się właśnie fala oburzenia: oto Węgrzy postanowili na granicy z Serbią wybudować płot, który biednym uchodźcom i emigrantom uciekającym od okropieństw wojny i głodu zamknie drogę do szczęścia w lepszym świecie
Klęska pożytecznych idiotów8cze2015 — Wyproszenie Rosji z grupy G-8 potwierdziło, że Polska musi się pożegnać - być może na długo - z nadzieją na bezchmurne, przyjazne sąsiedztwo na Wschodzie
Budapeszt w Warszawie27maj2015 — O naukach wzajemnych, czyli czego powinniśmy uczyć się od Węgrów, a co nasi przyjaciele znad Dunaju powinni zauważyć w Polsce.
Wyznania redaktora, który nie powinien zostać dziennikarzem15maj2015 — Zadziwiające z jakim godnym lepszej sprawy uporem akademiccy eksperci-medioznawcy powracają wciąż do koncepcji naprawiania dziennikarstwa drogą urzędowych regulacji, kontroli dyplomów i tworzenia zawodowej korporacji