Galeria:
Polska delegacja na Balu w Operze Wiedeńskiej
Bal w operze wiedeńskiej to najważniejsze wydarzenie w okresie karnawału, organizowane corocznie w czwartek przed Środą Popielcową. Obowiązują stroje balowe: długie suknie dla kobiet i fraki dla mężczyzn. Główną atrakcję wieczoru stanowi występ młodych debiutantów i debiutantek, którzy wspólnie przed zebranymi gośćmi wykonują układ polki i walca. Dziewczęta mają na sobie białe suknie i jednakowe tiary, co roku projektowane przez inną firmę jubilerką (w tym roku Dolce&Gabbana), chłopcy obowiązkowo czarne fraki. Polskę reprezentowały dziewczęta z programu Debiutantki i chłopcy z zespołu Warszawianka. Mistrz ceremonii Roman Svabek publicznie zadeklarował, że każdy kolejny bal nie może się odbyć bez udziału polskiej delegacji.
– To niesamowite przeżycie brać udział w samym Opernballu oraz przygotowaniach do niego. Ma się wrażenie, że jest się częścią żywej tradycji. Nie spodziewałam się, że zatańczy ponad 180 par debiutantów! – opowiada jedna z polskich reprezentantek Monika Kaczmarek z Poznania w wywiadzie dla Wprost.pl. – Byliśmy zaskoczeni, że nasze otwarcie rozpoczęło się polonezem A dur op.40 Chopina, to taki prezent dla nas ze strony maestro Romana Svabka. Potem standardowo zatańczyliśmy polkę, a następnie walca oczywiście do utworu Straussa „Nad Pięknym Modrym Dunajem” – dodaje debiutantka.
Bal transmitowany jest na żywo kilka godzin przez austriacką stację telewizyjną ORF oraz Bayerischer Rundfunk. W krótkim czasie, od ostatniego przedstawienia w poniedziałek, od 22.00 do 20.30 we czwartek, co stanowi około 70 godzin, opera jest przebudowywana na ogromną salę balową. Usuwane są wszystkie krzesła, a podłoga dzięki specjalnemu rusztowaniu, zostaje zrównana ze sceną i stanowi parkiet sali balowej o powierzchni 850 metrów kwadratowych. Od roku 2008 w dniu balu przed budynkiem opery wystawiany jest czerwony dywan dla gości. W wydarzeniu uczestniczy kanclerz i prezydent Austrii, w tym roku obecny był również Petro Poroszenko, prezydent Ukrainy.