Rok 2018 jest rokiem jubileuszowym, na który przypada rocznica stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Z tego powodu uczestniczki V i VI edycji programu edukacyjno-charytatywnego "Debiutantki", tancerze z ZPiT UW „Warszawianka” i artyści Wyższej Szkoły Artystycznej w Warszawie przedstawiły wyjątkowy pokaz mody w reżyserii artystki Moniki Moskwy inspirowany modą okresu międzywojennego. To już tradycja, że goście przybyli na Noc Muzeów do Pałacu w Wilanowie mają szansę podziwiać pokazy mody w wykonaniu Debiutantek. W ubiegłych latach były prezentowane suknie barokowe w ramach pokazu "VIVE LA MODE – czyli Francuzki na polskim tronie”, suknie z epoki rokoko oraz kostiumy EMPIRE.
W tym roku na dziedzińcu Muzeum Pałacu w Wilanowie pojawiły się niepokorne "chłopczyce", które kusiły gości tajemniczością, wdziękiem i bajkowym urokiem. Widzowie zostali przeniesieni w świat blichtru i glamour, a wilanowską scenę opanowały długie, błyszczące suknie, cekiny, hafty ze złotych nici, perły, szklane paciorki i pióra. Eksplozja kobiecości, kobiecych kształtów i czaru niepodległej Polski. Debiutantki zatańczyły fragment Tanga do utworu „Ostatnia Niedziela” oraz otworzyły klimat, który panował w latach dwudziestych na Nowym Świecie. Na widowni pojawiło się wielu artystów Domu Artysty Weterana ze Skolimowa, z których duża część osobiście pamiętała rekonstruowane czasy.
– Moda z lat 20- i 30-tych jest o tyle wyjątkowa, że to pierwszy zryw wolności w świecie kobiet. Kobiety, które do tej pory musiały siedzieć w domu, nagle zaczęły wychodzić i kreować swój własny wizerunek – skomentowała Monika Moskwa, autorka dwóch kostiumów i reżyserka pokazu. – Zmiana sposobu myślenia miała swoje odzwierciedlenie w krótszych, bardziej frywolnych, seksownych sukienkach, które jednocześnie podkreślały osobowość danej dziewczyny. Makijaż stał się ostrzejszy, bardziej agresywny, całkowicie inny niż był dopuszczalny wcześniej. Zmieniły się także fryzury, kobiety zaczęły ścinać włosy, co stanowiło zaprzeczenie dawnej idei kobiecości. Wcześniej kobieta powinna była mieć długie włosy i szerokie biodra, a tu nagle wszystko stało się zupełnie odwrotne. Kobiety przestały eksponować biust a zaczęły odsłaniać nogi. Z pewnością była to forma buntu, z tego powodu ta epoka wciąż również dla nas okazuje się ciekawa! – tłumaczyła reżyserka.
Na czym polega program „Debiutantki”?
– Program „Debiutantki” narodził się w mojej głowie wiele lat temu. Wiedzę odnośnie savoir-vivre’u, tańca, stylu i mody najlepiej przekazywać dziewczynom, które dopiero wkraczają w dorosłe życie, ponieważ ta wiedza może potem procentować przez wiele lat – komentuje Agnieszka D. Michalczyk, prezes Fundacji im. Królowej Marii Kazimiery. – Główną funkcją programu jest część edukacyjna, oparta na odpowiednich polskich wzorcach, połączonych z chęcią dobroczynności. Przykładowo debiutantki już od wielu lat zajmują się pomocą dla domu Aktora Seniora w Skolimowie. Większość programu realizowana jest w pałacu w Wilanowie, gdzie co roku organizujemy podczas Nocy Muzeów pokaz mody w strojach historycznych – dodaje Michalczyk.
W dawnych czasach debiutantkami zostawały jedynie dziewczęta z rodzin arystokratycznych, jednak program organizowany przez Fundację jest przeznaczony dla każdej młodej dziewczyny, która podejmie wyzwanie. – Wiele uczestniczek trwa przy programie nawet po ukończeniu swojej edycji i angażuje się w kolejne działania. Wydaje mi się, że Debiutantką pozostaje się na całe życie – podsumowuje prezes Fundacji.
Galeria:Debiutantki na Nocy Muzeów 2018 w Wilanowie