Szanowny Panie Premierze,
Szanowne Panie i Panowie Ministrowie,
Drodzy Przyjaciele,
Dostojni Goście,
Widzowie i Czytelnicy
Parafrazując słowa światowego guru zarządzania Petera Druckera, powiem: „Za każdym razem, kiedy widzisz kraj, który odnosi sukces, oznacza to, ze ktoś kiedyś podjął odważną decyzję”.
35 lat – zarówno Państwa, jak i redakcji tygodnika Wprost, minęło niezwykle szybko i intensywnie. To, jak szybko mija czas, zawsze najlepiej widać po dzieciach i młodzieży. Każdy może obliczyć szybko, ile lat miał 35 lat temu. Ja miałem lat 7. Pan Premier Mateusz Morawiecki 15. Pani Minister…(może nie będę ryzykował z wiekiem kobiet…). Pan Paweł Borys 6. Minister Jerzy Kwieciński 24. – dla nas to był wtedy starszak:-)
Dziś, po 35 latach – wielu z Państwa ma realny wpływ na dobro naszej ojczyzny, na losy Europy, a tym samym świata. To pokazuje, że upływ czasu jest nieuchronny, ale także, że decyzje należy w życiu podejmować sprawnie, odważnie i zdecydowanie – a co najważniejsze, że powinny one być mądre, wyważone, trwałe – takie, które wnoszą coś pozytywnego w życie nasze i osób nas otaczających.
Galeria:
Człowiek Roku 2017 tygodnika „Wprost”
W kontekście minionych 35 lat – zarówno historii Polski, każdego z nas, jak i tygodnika „Wprost”, chciałbym zwrócić uwagę na dwa aspekty. Po pierwsze, niezwykle istotne znaczenie dla sukcesu, jaki odniosła Polska – silny, niezależny kraj, zbudowany na pozytywnych wartościach, na wierze w dobro człowieka, na przesłaniu chrześcijańskim – miała wolność słowa i wolność prasy, które zostały nam zagwarantowane w konstytucji.
My, jako media, dobrze i odważnie wykorzystujemy tę wolność słowa. Musicie Państwo przyznać, że również tygodnik „Wprost” wielokrotnie z odwagą z tej wolności słowa korzysta i często płynie pod prąd – patrząc władzy na ręce. Władzy, której zadaniem jest jak najlepsze gospodarowanie naszymi pieniędzmi. Pamiętać należy bowiem, że rząd nie posiada własnych środków, a jedynie dysponuje naszymi, które oddajemy w formie podatków.
Warto tutaj przytoczyć słowa Anny Gielewskiej, dziennikarki „Wprost”, która powiedziała: „Polityka to gra interesów. Dziennikarz może reprezentować tylko jeden interes: społeczny”. „Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słuchać" – pisał z kolei George Orwell.
Ja zostawię Państwa tylko z jednym pytaniem – jak wyglądałaby dzisiejsza Europa i Niemcy – gdyby to Polska posiadała w Niemczech 75% rynku prasy? Wszyscy wiemy, że jest dokładnie odwrotnie i to Niemcy mają dominujące udziały w polskim rynku wydawniczym.
Drugi aspekt, poza wolnością słowa – to gra zespołowa, gra drużynowa. Sun Tzu, jeden z największych myślicieli starożytnych Dalekiego Wschodu i autor Sztuki wojennej, twierdził: „Ludzie zjednoczeni są silni. Ludzie podzieleni są słabi”
W społeczności zawsze potrzebny jest lider, odważny człowiek, który ma wizję, ale co ważniejsze – który potrafi zbudować wokół siebie mocną drużynę. Mówię o tym nie bez powodu, bowiem tegoroczne wyróżnienia tygodnika „Wprost” trafią właśnie do takich liderów – którzy potrafią nas jednoczyć.
Nim to jednak nastąpi, zapraszam do obejrzenia krótkiego filmu, który chciałbym poprzedzić słowami Leopolda Tyrmanda: „Dobroć i sukces wymagają bowiem reklamy, tak samo jak zbrodnia, aczkolwiek tę ostatnią reklamować jest łatwiej”. Zobaczmy!
Panie Premierze, Szanowni Państwo! Tygodnikowi Wprost udało się zrealizować największą jak dotąd polsko-amerykańską konferencję gospodarczą, która miała miejsce w lutym tego roku w Miami.
Byli na niej obecni znamienici goście tak z Polski jak i z Ameryki. Podziękowania za reprezentowanie interesu narodowego kieruję choćby do obecnych tu z nami: Pana Ministra Jerzego Kwiecińskiego, Pani Minister Anny Marii Anders, Pana Ministra Mikołaja Wilda, Pana Ministra Tadeusza Kościńskiego, Pana Prezesa Pawła Borysa. Dziękuję także Pani Minister Jadwidze Emilewicz i Panu Marszałkowi Adamowi Bielanowi za udzielone nam wsparcie. Właśnie dzięki temu, jak dobrym doradcą w sferze geopolityki jest Pan Adam Bielan, udało nam się zorganizować część tej konferencji w rezydencji Prezydenta Donalda Trumpa – Mar-a-Lago – ale również uzyskać możliwość realizacji tam części przyszłorocznego Polsko-Amerykańskiego Szczytu Przywództwa przewidzianego aż na 700 osób.
Tym samym możemy myśleć już nie tylko o relacjach polsko-amerykańskich w kontekście bycia soft power regionu Trójmorza, ale też pojechać tam jako #PALS – kumple, drużyna silnego regionu.
Galeria:
Polish-American Leadership Summit
W budowie tej wizji wspierali nas amerykańscy przyjaciele: Corey Lewandowski – szef zwycięskiej kampanii prezydenta Donalda Trumpa, Lady Blanka Rosenstiel – konsul honorowa RP na Florydzie od 20 lat i założycielka American Institute of Polish Culture oraz Instytutu Chopinowskiego, Ian Brzeziński – ekspert do spraw geopolityki i obronności – strategiczny doradca prestiżowego think tanku Atlantic Council, Marek Jan Chodakiewicz – ekspert, profesor The Institute of World Politics w Waszyngtonie czy strateg i politolog George Friedman – prognozujący strategię niezwykle pozytywnego rozwoju Polski jako europejskiej potęgi. Warto wspomnieć także wielu innych znakomitych ludzi, stanowiących niesamowitą polską drużynę jaką posiadamy w USA, o niewykorzystanym jak dotąd potencjale.
Pamiętajmy, że do naszych przyjaciół należy również Prezydent Donald Trump, który osobiście podpisał naszą księgę uczestników konferencji Polish-American Leadership Summit #PALS.
W stulecie naszej niepodległości, w 100 lat od nawiązania naszych stosunków dyplomatycznych z USA, w 40. rocznicę pontyfikatu papieża świętego Jana Pawła II, potrzebujemy liderów, którzy mają odwagę nieść biało-czerwoną godnie i wysoko, a skrzydła rozpościerać jak na orły przystało.
Dziękuję Państwu za wasz czas i waszą obecność z nami tak dzisiejszego wieczoru, jak i wspieranie niezależnego dziennikarstwa dwóch tygodników: „Wprost” i „DoRzeczy”, które mam przyjemność wydawać.
Nagrodą Człowieka Roku 2017 tygodnika „Wprost” wyróżniony został premier Mateusz Morawiecki i jego zespół gospodarczy ministrów.