Kiedyś pisałem o rodzicach, którzy nie patrzą na wirtualne poczynania swoich dzieci. Dziś mam przyjemność pisać o tym, że polska kampania PEGI (europejski system oznaczania gier według kategorii wiekowej) wygrała międzynarodowy konkurs i zostanie wprowadzona na całym Starym Kontynencie.
Wiadomość może nie jest najświeższa, ale dla graczy - a także ich rodziców - niewątpliwie istotna. Podczas pierwszego kongresu PEGI na Malcie Polska wybiła się ponad innych uczestników. Nasi przedstawiciele otrzymali nagrodę "Najbardziej aktywnego stowarzyszenia branżowego". Odebrała je Dominika Urbańska-Galanciak ze Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego, za kampanię "Graj bezpiecznie". SPiDOR potraktowało zadanie poważnie - zaangażowano nawet Andrzeja Mleczkę, który stworzył całą serię specjalnych obrazków, przypominających rodzicom o oznaczeniach wiekowych.
Z kolei spot reklamowy, stworzony na potrzeby kampanii, tak spodobał się PEGI, że został... przetłumaczony na 12 języków i będzie puszczany w większości europejskich krajów. Można go obejrzeć TUTAJ.
W międzyczasie zmieniono też oznaczenia kolorystyczne na grach. Najniższa kategoria wiekowa ma zielone tło (3, 7 lat), średnia żółte (12, 16), najwyższa zaś - jak można się domyślić - czerwone (18+). A jeśli to rodzicom nie wystarczy, SPiDOR przygotował specjalną broszurę informacyjną. Można z niej się dowiedzieć m.in. o różnych gatunkach gier, oznaczeniach na pudełkach, czy przykładowych produkcjach z każdego segmentu. Tekst sporządzony jest bardzo fachowo i polecam jego lekturę każdemu nie do końca świadomemu rodzicowi i wszystkim tym, którzy gry kojarzą z pójściem do piekła i hektolitrami krwi.
Cieszy mnie takie podejście do tematu - po raz kolejny w branży gier Polacy udowodnili, że potrafią wybijać się ponad europejską czołówkę. A jeszcze bardziej cieszy fakt, że dokonali tego właśnie w tej, jakże ważnej dla wizerunku gier w społeczeństwie, kwestii.
Z kolei spot reklamowy, stworzony na potrzeby kampanii, tak spodobał się PEGI, że został... przetłumaczony na 12 języków i będzie puszczany w większości europejskich krajów. Można go obejrzeć TUTAJ.
W międzyczasie zmieniono też oznaczenia kolorystyczne na grach. Najniższa kategoria wiekowa ma zielone tło (3, 7 lat), średnia żółte (12, 16), najwyższa zaś - jak można się domyślić - czerwone (18+). A jeśli to rodzicom nie wystarczy, SPiDOR przygotował specjalną broszurę informacyjną. Można z niej się dowiedzieć m.in. o różnych gatunkach gier, oznaczeniach na pudełkach, czy przykładowych produkcjach z każdego segmentu. Tekst sporządzony jest bardzo fachowo i polecam jego lekturę każdemu nie do końca świadomemu rodzicowi i wszystkim tym, którzy gry kojarzą z pójściem do piekła i hektolitrami krwi.
Cieszy mnie takie podejście do tematu - po raz kolejny w branży gier Polacy udowodnili, że potrafią wybijać się ponad europejską czołówkę. A jeszcze bardziej cieszy fakt, że dokonali tego właśnie w tej, jakże ważnej dla wizerunku gier w społeczeństwie, kwestii.