Sądy rejonowe przychylają się do wniosków prokuratury i zwalniają z tajemnicy radców prawnych i adwokatów współpracujących z czasopismami, na łamach których były publikowane stenogramy z rozmów polityków. Prokuratura twierdzi, że tym sposobem zmierza do ustalenia czy i jaka porada prawna została udzielona dziennikarzom, w celu prowadzenia postępowania dotyczącego „wątku dziennikarskiego”, nie wyjaśniając jednak o jaki wątek dziennikarski chodzi.
Dopiero w postępowaniu zażaleniowym przed sądem odwoławczym skuteczne okazują się argumenty potwierdzające, że decyzja procesowa zwalniająca z tajemnicy radców prawnych lub adwokatów może zaburzyć ustalony porządek prawny i zaufanie w relacji klient – prawnik. Tajemnica adwokacko-radcowska ma zapewnić ochronę wolności i praw wszystkich podmiotów korzystających z pomocy prawnej. Na poziomie prawa europejskiego relacja z prawnikiem chroniona jest przez art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Wolności Podstawowych.
W sprawie radców prawnych i adwokata tygodnika „Wprost”, którzy byli obecni podczas przeszukania redakcji przez funkcjonariuszy prokuratury i ABW, Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 19 listopada 2015 r. uchylił postanowienie sądu rejonowego zwalniające prawników z tajemnicy i uznał, że: „w ostatnim okresie daje się zaobserwować pewien niepokojący trend przejawiający się coraz częstszymi wnioskami postulującymi zwolnieniem radców prawnych lub adwokatów z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej. W tym kontekście należy podkreślić, że instytucja zawarta w art. 180 § 2 k.p.k., jest uregulowaniem które winno być stosowane jedynie w absolutnie wyjątkowych sytuacjach, gdyż za niedopuszczalne należy uznać praktyki polegające na traktowaniu zeznań adwokatów lub radców prawnych jako „typowe” źródło dowodowe. Ochrona tajemnicy adwokackiej lub radcowskiej jest bowiem fundamentalną zasadą umożliwiającą prawidłowe wykonywanie obu wyżej wymienionych zawodów zaufania publicznego, a jednocześnie istotną gwarancją właściwego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w demokratycznym państwie prawa.”
Pomimo widocznej tendencji do nadużywania prawa poprzez próby wykorzystania poufnej wiedzy prawników, sąd ostatnio zwolnił z tajemnicy radcowskiej prawnika tygodnika „Do Rzeczy”, w związku z opublikowaniem na łamach tego czasopisma w 2016 roku stenogramów z rozmów polityków.
Na skutek wniesionego zażalenia, Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 15 maja 2017 r. uchylił zwolnienie stwierdzając, że przeprowadzenie dowodu z zeznań radcy prawnego jest niezgodne ze standardami państwa prawnego, a przez to niedopuszczalne.
Postanowienia sądów pierwszej instancji w każdym ze wspomnianych przypadków były bardzo szerokie i obejmowały między innymi zezwolenie na przesłuchanie prawnika na okoliczności czy i jaka porada prawna została udzielona dziennikarzom, jakie pytania zostały zadane prawnikowi, przez kogo i w jakiej formie.
Takie działanie prokuratury i sądów wzbudziło niepokój środowisk radców prawnych i adwokatów, i już po pierwszej próbie przesłuchania prawników, odbyła się konferencja, której wynikiem jest między innymi opracowanie zasad postępowania w sytuacjach zagrożenia ujawnienia powierzonych przez klienta informacji i dokumentów. Zgodnie ze stanowiskiem korporacji prawniczych zachowanie w tajemnicy informacji powziętych podczas konsultacji prawnych, nie jest przywilejem radcy prawnego czy adwokata, ale jego obowiązkiem. Korporacja radcowska przypomniała, że „gwarancja zachowania tajemnicy stanowi podstawę i warunek swobodnego i niezależnego wykonywania zawodu, opartego na szczególnym zaufaniu pomiędzy radcą prawnym a jego klientem. Naruszenie tego obowiązku objęte jest nie tylko zasadami odpowiedzialności dyscyplinarnej radcy prawnego, lecz także może skutkować jego odpowiedzialnością karną lub odpowiedzialnością o charakterze cywilnoprawnym.”
Do stanowiska korporacji prawniczych przyłączyła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która swoją opinię skierowała do Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie.
Wszelkie głosy sprzeciwu okazują się niewystarczające dla organów postępowania przygotowawczego, które nadal kierują do sądów wnioski o zgodę na przesłuchanie prawników. Trzeba zauważyć, że w relacjach dziennikarz - prawnik mamy do czynienia z podwójną tajemnicą zawodową. Ingerencja w tajemnicę adwokacko-radcowską i dziennikarską może nastąpić tylko w wyjątkowych okolicznościach, to jest gdy chodzi o szczególne zagrożenie wymiaru sprawiedliwości i najcięższe przestępstwa. Wymiana informacji przedstawicieli wspomnianych grup zawodowych jest zatem pod szczególną ochroną prawną. Zwłaszcza, że przy okazji może dojść do ujawnienia źródła dziennikarskiego. Słusznie podkreśla się w orzecznictwie, że sądy nie mogą działać pochopnie w tych kwestiach. W przeciwnym wypadku mogą zostać naruszone fundamentalne zasady wykonywania obu zawodów, które opierają się na zaufaniu.
Omawiane tutaj standardy poufności dotyczą wszystkich relacji prawnik-klient i powinny być zachowane na najwyższym poziomie w każdej sytuacji, w której dochodzi do powierzenia prywatnych spraw.