Co ciekawe, im więcej Antoni Macierewicz mówi o bezpieczeństwie państwa, współpracy z USA, tym więcej jest ataków na jego osobę. Wpisujących się w szeroko zaplanowaną operację dyfamacyjną. Operację zapewne pisaną w dużej części cyrylicą. Były szef MON jest obecnie zaangażowany m.in. w projekt International Security Forum (ISF).
ISF to przede wszystkim miejsce interdyscyplinarnych dyskusji o współpracy transatlantyckiej, zwłaszcza w kontekście rozwoju bardziej bezpiecznego świata. ISF jest instytucją członkowską United Nations Academic Impact, globalnej inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Okazuje się, że nawet ta aktywność jest problemem dla redaktora Kamila Sikory z Wirtualnej Polski.
Nie jest celem mojego tekstu recenzowanie Pana Kamila, jednak poniżej pozwolę sobie na kilka sprostowań. Antoni Macierewicz był w USA trzy pełne dni a nie “w dniach 12 - 22 grudnia 2018 r., co nie do końca zgadza się z aktywnością polityka w Polsce”. Z kolei prof. Jean-Marc Coicaud z Rutgers University był organizatorem sympozjum ISF na Manhattanie, nie “konferencji naukowej organizowanej przez Edmunda Jannigera”. I jeszcze jedno, wspomniany Janniger jest obecnie wicedyrektorem Biura Poselskiego ministra Macierewicza a nie “byłym współpracownikiem Macierewicza”.
Idźmy dalej. Skupmy się na tych trzech dniach Antoniego Macierewicza w Stanach. I co zrobił takiego co wywołało zaniepokojenie politycznych oponentów? I tak. Penn Club na Manhattanie. Sympozjum naukowe organizowane przez International Security Forum (prelegenci: były szef MON Antoni Macierewicz, sen. Pressler i prof. Coicaud). Poruszono kwestię zacieśniania współpracy polsko-amerykańskiej, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa narodowego oraz stałych baz USA w Polsce.
Z kolei w American Institute of Polish Culture w Miami wręczono prof. Andrew Schally'emu Medal „Pro Patria” oraz rozmawiano o sprawach Polaków w USA.
Następnie University of Texas Health Science Center w San Antonio i spotkanie z prof. Vincentem Di Maio. To b. przewodniczący Komisji ds. Nauk Sądowych Texasu. Spotkanie wraz z współpracownikami dot. bieżącej współpracy w wyjaśnieniu tragedii smoleńskiej. I Palm Beach. Spotkanie z Herbertem Sternem. To legendarny sędzia federalny i prokurator. Spotkanie dotykało spraw bieżących w stosunkach polsko-amerykańskich i współpracy w kontekście właśnie tragedii smoleńskiej.
Podsumujmy. Współpraca z USA, bazy amerykańskie w Polsce, sytuacja Polaków w USA i wyjaśnienie tragedii smoleńskiej. Generalnie spotkania z ludźmi z szeroko rozumianego topu. Były szef MON przypomniał ostatnio w kilku punktach dlaczego jest nieustannie atakowany. Antoni Macierewicz jasno się określił jako przeciwnik wyprowadzenia euro w Polsce, jednocześnie zwolennik UE suwerennych państw, a także zwolennik stałej obecności Amerykanów w Europie i zdecydowany przeciwnik idei unijnej armii, która de facto osłabi w przyszłości NATO.
Komu zatem przeszkadza Antoni Macierewicz?