Minister obrony Libii został odwołany ze stanowiska po gwałtownych starciach między rywalizującymi ze sobą milicjami w Trypolisie.
O dymisji Mohammeda al-Bargathi było już wiadomo w zeszłym miesiącu, chociaż on sam do końca był przekonany o swojej szansie na pozostanie w resorcie. Zamieszki jednak stanowiły kroplę, która przelała czarę goryczy.
Libia od czasu upadku Muammara Kaddafiego zmaga się z problemem rozbrojenia oddziałów paramilitarnych, a przede wszystkim trypoliskich milicji. W marcu 2012 tylko w miastach Derna, Mistrata, Benghazi, Zintan i w części Trypolisu milicje liczyły ponad 100 tys. osób.
Kilka miesięcy temu ONZ wyraziła zaniepokojenie sytuacją w Libii, właśnie w związku z nierozbrojonymi milicjami. Według Narodów Zjednoczonych blisko 20 tys. ich członków nadal posiada broń, co destabilizuje sytuację w całym kraju.
Nie jest to opinia odosobniona. Brytyjska ambasada w Trypolisie w jednym z punktów raportu dla rządu w Londynie wskazała na zagrożenie terrorystyczne dla wszystkich placówek dyplomatycznych znajdujących się w Libii.
Libia od czasu upadku Muammara Kaddafiego zmaga się z problemem rozbrojenia oddziałów paramilitarnych, a przede wszystkim trypoliskich milicji. W marcu 2012 tylko w miastach Derna, Mistrata, Benghazi, Zintan i w części Trypolisu milicje liczyły ponad 100 tys. osób.
Kilka miesięcy temu ONZ wyraziła zaniepokojenie sytuacją w Libii, właśnie w związku z nierozbrojonymi milicjami. Według Narodów Zjednoczonych blisko 20 tys. ich członków nadal posiada broń, co destabilizuje sytuację w całym kraju.
Nie jest to opinia odosobniona. Brytyjska ambasada w Trypolisie w jednym z punktów raportu dla rządu w Londynie wskazała na zagrożenie terrorystyczne dla wszystkich placówek dyplomatycznych znajdujących się w Libii.