ONZ odnotowała w tym tygodniu niezwykle gwałtowny wzrost liczby uchodźców z Syrii przekraczających granicę irackiego Kurdystanu.
Według wstępnych szacunków granicę codziennie przekracza nawet 7,5 tys. osób z biednych rejonów północno-wschodniej Syrii. Eksperci ONZ badają sytuację, gdyż taki wzrost nie jest do końca jasny nawet w warunkach trwającej wojny.
Do niedawna w Iraku przebywało około 150 tys. uchodźców z Syrii. Dużą część z nich stanowili Kurdowie, nie angażujący się po żadnej ze stron konfliktu.
Nagły napływ uchodźców zbiegł się z nasileniem tworzenia autonomicznej administracji przez Kurdów w północnej części Syrii. Sąsiednia Turcja już oświadczyła, że nie będzie się sprzeciwiała takim działaniom, dopóki wszystkie struktury będą tymczasowe i nieformalne.
Do niedawna w Iraku przebywało około 150 tys. uchodźców z Syrii. Dużą część z nich stanowili Kurdowie, nie angażujący się po żadnej ze stron konfliktu.
Nagły napływ uchodźców zbiegł się z nasileniem tworzenia autonomicznej administracji przez Kurdów w północnej części Syrii. Sąsiednia Turcja już oświadczyła, że nie będzie się sprzeciwiała takim działaniom, dopóki wszystkie struktury będą tymczasowe i nieformalne.