Światowa gospodarka i demografia = dynamika

Światowa gospodarka i demografia = dynamika

Nic bardziej mylnego niż uważać współczesną sytuację gospodarczą na świecie i dominację poszczególnych krajów jako coś stałego, trwałego. Tymczasem jest to obraz dynamiczny. I zawsze taki był.

Weźmy choćby okres stu lat od bitwy pod Waterloo w Belgii w 1815 roku aż po wybuch tak zwanej „Wielkiej Wojny”, jak to wówczas określano (dopiero po ćwierć wieku wojna ta zostanie określona mianem „I wojny światowej”). Gdy chodzi o gospodarkę Francja była o wiele zamożniejsza od Prus przez pierwsze półwiecze tego okresu. Dopiero w 1870 roku, czyli w momencie wybuchu wojny francusko-pruskiej Niemcy po raz pierwszy w historii wyprzedziły Francję w produkcji stali.

To był „breaking point”, czyli „punkt przełamania”: zjednoczone przez Otto von Bismarcka Niemcy rozwijały się już zdecydowanie szybciej niż Francja. Do tego stopnia, że ojczyzna Bismarcka była… trzykrotnie bogatsza od Francji rok przed wybuchem I wojny, a więc w roku 1913.

Skądinąd podobnie wyglądał czynnik demograficzny, co potwierdza zresztą tezę, że wzrost demograficzny musi na dłuższą metę, ale czasem też i krótką, oznaczać wzrost gospodarczy. I tak w 1830 populacja Francji była aż 2,5 razy liczebniejsza niż Prus. Po upływie nieco ponad ośmiu dekad proporcje te odwróciły się i Niemcy przeważały nad Francją bardzo wyraźnie, bo w stosunku 1,7 do 1. Jak to się stało, że w ciągu 83 lat proporcje te zmieniły się aż tak bardzo? Od momentu, gdy Paryż stanowił 250 proc. Berlina do czasu, gdy Berlin miał 170 proc. tego, co Paryż?

Po pierwsze w XIX wieku Francja miała jeden z najmniejszych przyrostów naturalnych w Europie, z kolei Niemcy – jeden z najwyższych. Dodajmy do tego całkowitą zmianę sytuacji po zjednoczeniu Niemiec. Prusy Bismarcka, które były „ojcem” połączenia poszczególnych niemieckich księstw liczyły w 1865 roku 19,3 miliona obywateli, natomiast siedem lat później zjednoczone Niemcy miały niemal dwa razy więcej, bo aż 34,6 miliona mieszkańców.

Te dane sprzed przeszło dwustu i przeszło stu lat pokazuję dlatego, aby unaocznić, jak w ciągu kilkudziesięciu lat albo wieku może zmienić się mapa demograficzna czy gospodarcza Starego Kontynentu.

Warto o tym pamiętać także w kontekście Polski.

Źródło: Wprost

Ostatnie wpisy

  • Mołdawia: Wygrana i porażka Zachodu4 lis 2024, 9:27Gdyby nie diaspora mołdawska przed dwoma tygodniami nie byłoby minimalnego, wymęczonego zwycięstwa w referendum dotyczącym wpisania do konstytucji obecności tego kraju w Unii Europejskiej. Teraz podobnie - nie wygrałaby urzędująca prezydent Maia...
  • Wybory w Japonii i trzech krajach Europy28 paź 2024, 7:49W ostatni weekend odbyły się wybory w czterech krajach: w trzech w Europie i jednym w Azji. Niemal wszyscy piszą o Gruzji, a ja zacznę od kraju ponad 40 razy od niej większego czyli Japonii.
  • Instynkt państwowy czyli bez złudzeń w polityce międzynarodowej21 paź 2024, 7:57Polska jest, relatywnie rzecz biorąc, bardzo dużym krajem. Przynajmniej na warunki europejskie. Dlatego też powinniśmy naszą politykę międzynarodową prowadzić tak, jak przystoi na szóste co do wielkości demograficznej państwo Unii Europejskiej i...
  • Litwa, Belgia, Gruzja, Bulgaria, USA, Rumunia – wyborczy festiwal14 paź 2024, 6:53W ciągu najbliższych niespełna dwóch miesięcy mamy prawdziwy festiwal wyborczy.
  • Polska 5 raz bez wiceszefa Komisji Europejskiej7 paź 2024, 7:50Od 1 grudnia formalnie ma zacząć pracę nowa Komisja Europejska – tzw. druga komisja Von der Leyen. Już teraz wiadomo, że Polska znowu nie otrzyma funkcji wiceprzewodniczącego Komisji.