Grali pięknie jak zawsze. Wreszcie wygrali. Hiszpanie mistrzami Europy !
Tytuł "Reyes de Europa" ("Królowie Europy") pojawił się chwilę po zakończeniu finału na stronie internetowej hiszpańskiego dziennika "Marca". Po latach sukcesów zespołów klubowych i klęsk reprezentacji Hiszpanie wreszcie się doczekali. To oni rządzą dziś w Europie, ta noc należy do nich.
Co zapamiętam z finału? Oczywiście Fernando Torresa. Hiszpańskiego snajpera trochę podczas tego Euro krytykowano - że nie błyszczy jak w Liverpoolu, że nie strzela bramek. Ale w finale pokazał dlaczego Anglicy zapłacili za niego Atletico Madryt aż 26,5 mln funtów. W najważniejszej akcji turnieju ośmieszył Philippa Lahma (którego przecież wielokrotnie chwalono we wcześniejszych meczach) i zdobył jedynego gola. Mistrzowskiego gola.
Zapamiętam też bezradność Niemców, którzy mieli w tym finale swoje szanse (zwłaszcza na początku gdy zdenerwowanym rywalom trzęsły się nogi), ale w decydujących momentach nie byli w stanie Hiszpanom zagrozić. W końcowym kwadransie gry więcej okazji do strzelenia goli mieli nowi mistrzowie Europy. Symboliczna była ostatnia akcja meczu, w której spanikowani Niemcy nie potrafili wyjść z własnej połowy boiska. A przecież to oni przez lata uchodzili za ekspertów od wygrywania ważnych meczy w końcówkach.
Nie ma wątpliwości, tytuł mistrzów Europy trafił w godne ręce.
Espana - Campeones de Europa! Ole!
Co zapamiętam z finału? Oczywiście Fernando Torresa. Hiszpańskiego snajpera trochę podczas tego Euro krytykowano - że nie błyszczy jak w Liverpoolu, że nie strzela bramek. Ale w finale pokazał dlaczego Anglicy zapłacili za niego Atletico Madryt aż 26,5 mln funtów. W najważniejszej akcji turnieju ośmieszył Philippa Lahma (którego przecież wielokrotnie chwalono we wcześniejszych meczach) i zdobył jedynego gola. Mistrzowskiego gola.
Zapamiętam też bezradność Niemców, którzy mieli w tym finale swoje szanse (zwłaszcza na początku gdy zdenerwowanym rywalom trzęsły się nogi), ale w decydujących momentach nie byli w stanie Hiszpanom zagrozić. W końcowym kwadransie gry więcej okazji do strzelenia goli mieli nowi mistrzowie Europy. Symboliczna była ostatnia akcja meczu, w której spanikowani Niemcy nie potrafili wyjść z własnej połowy boiska. A przecież to oni przez lata uchodzili za ekspertów od wygrywania ważnych meczy w końcówkach.
Nie ma wątpliwości, tytuł mistrzów Europy trafił w godne ręce.
Espana - Campeones de Europa! Ole!